W analogu zasadzie tak
Czasami tak, głównie wieczorem i w nocy..... względnie manuala...
Bez przesady, ten w Canonie jest jak dla mnie dostatecznie dokładny :-)... i zewnętrznego światłomierza?
Zdziwię Cię, czasami mi się zdarza, no ale, poza sportem który robię wyłącznie cyfrą, bardzo, bardzo rzadko, i tylko przy foceniu z przysłonami f/8 - f/11.Bo o lecenie na automatycznym wyborze punktu AF Cię nie podejrzewam.![]()
Też próbowałem, ale jakoś mi ta metoda nie przypasowała. Niemniej, teraz można EC dostać dokładając grosze, więc czemu go nie mieć skoro można mieć :-)Oczywiście to kwestia gustu, ale np. dla mnie EC to genialne rozwiązanie (najszybsza i najbardziej naturalna metoda wyboru punktu AF, jaką można wymyśleć) i z ręcznego wyboru punktu AF korzystam incydentalnie - np. czasem na statywie czy w jakiejś pokręconej pozycji, w której EC ma problem z rozpoznaniem położenia oka.