Pokaż wyniki od 1 do 10 z 33

Wątek: EOS 30 date - warto? PILNE

Mieszany widok

  1. #1
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez FlatEric Zobacz posta
    Czyli innymi słowy korzystasz tylko ze środkowego punktu AF, ...
    W analogu zasadzie tak
    .... względnie manuala...
    Czasami tak, głównie wieczorem i w nocy.
    ... i zewnętrznego światłomierza?
    Bez przesady, ten w Canonie jest jak dla mnie dostatecznie dokładny :-)
    Bo o lecenie na automatycznym wyborze punktu AF Cię nie podejrzewam.
    Zdziwię Cię, czasami mi się zdarza, no ale, poza sportem który robię wyłącznie cyfrą, bardzo, bardzo rzadko, i tylko przy foceniu z przysłonami f/8 - f/11.
    Oczywiście to kwestia gustu, ale np. dla mnie EC to genialne rozwiązanie (najszybsza i najbardziej naturalna metoda wyboru punktu AF, jaką można wymyśleć) i z ręcznego wyboru punktu AF korzystam incydentalnie - np. czasem na statywie czy w jakiejś pokręconej pozycji, w której EC ma problem z rozpoznaniem położenia oka.
    Też próbowałem, ale jakoś mi ta metoda nie przypasowała. Niemniej, teraz można EC dostać dokładając grosze, więc czemu go nie mieć skoro można mieć :-)
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  2. #2
    Zablokowany
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    341

    Domyślnie

    ECF bardzo się przydaje. Gdyby był w nowych korpusach z szybszym AF to na pewno nikt z was by z niego nie zrezygnował. Świetna sprawa. Muszę przyznać, że za nim tęsknię za każdym razem jak używam joystick'a.

  3. #3
    Uzależniony Awatar Viracocha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez asdfasfd Zobacz posta
    ECF bardzo się przydaje. Gdyby był w nowych korpusach z szybszym AF to na pewno nikt z was by z niego nie zrezygnował. Świetna sprawa. Muszę przyznać, że za nim tęsknię za każdym razem jak używam joystick'a.
    Polemizowałbym ze stwierdzeniem, że nikt na pewno nie zrezygnowałby z EC, bo ja zrezygnowałem świadomie w analogu i myślę, że w cyfrze byłoby podobnie. Jedyne co mi się podobało w EC, to bardzo szybki podgląd GO, chociaż wciśnięcie w tym celu jednego przycisku wcale mi nie przeszkadzało. Jeśli budowanie kadru sprowadzałoby się jedynie do prawidłowego nastawienia ostrości, EC byłby pewnie idealnym rozwiązaniem dla wszystkich.

  4. #4
    Uzależniony Awatar FlatEric
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    572

    Domyślnie

    I EC jest idealnym rozwiązaniem, jeśli wykonuje się zdjęcia z ręki dokonując wyboru punktu AF. Dużo szybszym i bardziej naturalnym od pokrętełek, przycisków i joysticków, tudzież dużo bardziej niezawodnym niż automat.

    No ale tylko czekać, kiedy w odpowiedzi na zapotrzebowanie fotografujących, do produkcji wejdą znów lustrzanki z jednym, centralnym punktem AF.

    Pzdr

    Grzesiu
    SX160 IS, a przedtem wadliwy A530 wymieniony w ramach gwarancji na wadliwy A550.
    Analogowy DeviantArt
    Wypociny formalne
    Wypociny techniczne

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •