Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
11-16 chodzi mi bez zarzutu. Przy ostrzeniu zupełnie go nie słyszę. Nie myli się na moim 50d, czasami używam na 350d i również bez pudła. Ostrzy szybko, szybciej niż T17-50, ale wiadomo, wolniej niż C70-200 2.8, chociaż szybkość ostrzenia też nie jest dla mnie w żaden sposób uciążliwa - nie mam wrażenia czekania na obiektyw - naciskam i mam. Ostry od 2.8, takie światło jest fajne, bo przy wyostrzeniu na bliższe odległości, pomimo małej ogniskowej, jest pewna GO, no i z iso można zawsze o jeden stopień w dół zejść. Jedyne co mogę powiedzieć na minus to to, że niekiedy flaruje (ale flary widać jeszcze przed zrobieniem zdjęcia i można lekko przekadrować, mi osobiście nie przeszkadzają, nie są megauciążliwe) i ma stosunkowo mały zakres (mając 11-16 i 70-200 brakuje mi czegoś po środku, dlatego nie spoczywam na tym zestawie i planuję kolejne szkła). Budowa w porównaniu do Canona - nie wiem, bo tego drugiego nie widziałem na oczy, jednakże Tokinka jest bardzo solidna - czujesz, że się nie rozwali. Kolejnym minusem jest przełacznik AF/MF (wbudowany w pierścień ostrości), którym nie idzie przełączyć trybu zachowując aktualną pozycję.

Ja swojego kupiłem za 1300(nówka), obecna cena 2700 trochę powala. Również brak czegoś w standardowych ogniskowych jest uciążliwy, dlatego w twojej sytuacji wstrzymałbym się raczej z tą zamianą i uzbierał na UWA tyle, żeby nie musieć sprzedawać Tamrona. Chyba że jesteś stuprocentowo przekonany, że wiesz czego chcesz i przeżyjesz z tym tandemem (11-16 i 85) dłuższy czas.

EDIT : kurcze, fajne macie demonstracje tam w UK :P Teraz widzę, że wiesz czego potrzebujesz i raczej przeżyjesz z 11-16 i 85. Światło 2.8 w takich akcjach jest fajne, bo możesz głębią pooperować i wyróżnić jedną z postaci.
Dzięki za odpowiedź. Tamrona już sprzedałem bo irytował mnie niemiłosiernie :-D
Tak naprawdę to wszystko o co się rozchodzi to f2.8 Tokiny kontra większy zakres ogniskowych Canona. Będę musiał się wybrać do sklepu i trochę je pomacać.