W Kościele rzymskokatolickim postawa stojąca jest jednoznaczna z postawą klęczącą, dlatego w chwilach kluczowych dla liturgii lub też w momentach spornych zamiast klęknięcia możliwe jest stanie. Dotyczy to również wyznawców innych religii uczestniczących w liturgii - jeżeli ich wiara lub przekonanie nie pozwala klęknąć, to powinni stać okazując tym samym szacunek innym uczestnikom. Warto jednak wówczas nie stać centralnie przed ołtarzem - wszak nie ma to być nasza manifestacja. Natomiast "przycupywane", kucanie itp. jest jakąś pomyłką, gdyż nie jest to ani oddanie czci religijnej, ani wykazanie się szacunkiem dla innych - ot, taki sobie kamuflaż, żeby nikt nie widział, że myślę/wierzę inaczej.
Ja podczas kluczowych momentów klęczę i nie przeszkadza mi to w robieniu zdjęć.