gdzie to ta gorka byla ??
ja jakos bylem kolo pasa startowego -nie bylo to idealne miejsce
"Górka" była (i jest nadal , jak przypuszczam :wink: ) niedaleko od wejścia od ul. Bora-Komorowskiego. Przy końcu pasa startowego , po jego zachodniej stronie .
Stałam niedaleko "górki" i wydaje mi się ,że to było jedno z lepszych miejsc.
chcialem tam isc ale rodzina mi nie dala
organizator wspominal o podobnym show w bielsku ,moze zna ktos szczegoly ??
[QUOTE=kris200;492729]Czasy jak najkrótsze, możliwe dla nieporuszonego zdjęcia (Żelazny ze zdjęcia nr 7 na 1/50s i 70 mm), a pozostałe starałem się nie schodzić niżej niż 1/100 - 1/125, iso 100-400, przysłona automatem, ale bez przesady... Zdjęcia robione 70-200 f/4L
QUOTE]
Chyba kluczem jest ta ogniskowa? ja próbowałem robić panoramowanie na dłuższej - a to wiadomo, cały obiekt już lata po wizjerze ;P
Moim zdaniem ogniskowa ma trochę inne znaczenie... Bo im dłuższa, tym bardziej trzęsie - co jest sprawą oczywistą przecaWtedy się przydaje IS... Np. zdjęcie nr 4 (Shuf'a) robione na 200 mm + 1/100s i to bez IS (przed umieszczeniem wyostrzone lekko w PS). Ale ja mam dość stabilną rękę i robię seriami poruszające się obiekty. Przy takich niskich czasach to pomaga, jest większa szansa, że zdjęcie wyjdzie w miarę nieporuszone.
Bo problem wygląda w skrócie tak - panoramowanie = ruch obiektu + krótki czas naświetlania + ruch aparatu dla rozmycia tła. Teoretycznie czas naświetlania nie powinien być krótszy niż ogniskowa którą w danym momencie stosujesz... Czyli czas>=ogniskowa. Więc najlepiej (teoretycznie) by było robić panoramowanie szerokim kątem. No chyba, że posiadasz IS, a to już inna, nie znana mnie bajka bo IS niet u mnie
Chyba, że się mylę - jeśli tak, to proszę bardziej doświadczonych o korektę, bo moje rozumowanie jest na tak zwany "chłopski rozum"![]()
Pozwoliłem sobie pogrubić słowa, które trzeba zastąpić ich przeciwieństwami aby było ok :-)
W panoramowaniu chodzi o to aby pokazać ruch obiektu. Osiąga się to stosując czas tak dobrany do ogniskowej i prędkości kątowej obiektu, aby tło stało się rozmyte (poruszone w jednym kierunku) a obiekt nie. Stąd konieczność stosowania dłuższych czasów, które potęgują efekt rozmycia tła.
Dłuższa ogniskowa też to ułatwia, ale ułatwia też poruszenie samego obiektu.
IS posiada zazwyczaj dwa tryby pracy. W jednym z nich wyłączona jest oś pozioma ułatwiając panoramowanie.