Punkty AF

[roshuu]

Jeżeli chodzi o portrety (grupy osób ustawionych obok siebie w podobnej odległości od obiektywu) to właśnie do ich wykonywania przeznaczony jest program A-DEP (preselekcja głębi ostrości). Tryb działa w ten sposób iż uaktywnia wszystkie pola AF i określa obiekt który leży najdalej oraz najbliżej obiektywu. Następnie automatyka programu dobiera ostrość, czas oraz przysłonę tak aby obiekty na których zostały aktywowane pola AF były ostre.

nie pytam o a-dep bo doskonale znam ten tryb. Moj dylemat polega na tym, czy podczas robienia portretow lepiej ustawic punkt centralny i "na nim ostrzyc" czy wybrac wszystkie 7 i zdac sie na automatyke aparatu. Co jezeli ustawi on 2 punkty na krawedz twarzy lub na wlosy? Jak w tedy wypadna oczy?

[axk]

nie pytam o a-dep bo doskonale znam ten tryb. Moj dylemat polega na tym, czy podczas robienia portretow lepiej ustawic punkt centralny i "na nim ostrzyc" czy wybrac wszystkie 7 i zdac sie na automatyke aparatu. Co jezeli ustawi on 2 punkty na krawedz twarzy lub na wlosy? Jak w tedy wypadna oczy?

Oj trochę się pośpieszyłeś z cytatem :-).

[roshuu]

Oj trochę się pośpieszyłeś z cytatem :-).

hehe fakt to bylo nie do mnie, sory.

[axk]

... czy podczas robienia portretow lepiej ustawic punkt centralny i "na nim ostrzyc" czy wybrac wszystkie 7 i zdac sie na automatyke aparatu. Co jezeli ustawi on 2 punkty na krawedz twarzy lub na wlosy? Jak w tedy wypadna oczy?

Wydaje mi się iż sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Wybierając ręcznie konkretne pole AF masz pełną kontrolę nad miejscem w którym zostanie ustawiona ostrość, nie koniecznie musi być to centralne pole AF.

[Vitez]

Moj dylemat polega na tym, czy podczas robienia portretow lepiej ustawic punkt centralny i "na nim ostrzyc" czy wybrac wszystkie 7 i zdac sie na automatyke aparatu.

Ja przy portretach w kadrze pionowym najczęściej wybieram boczny punkt AF - wtedy robi się on górny. W przypadku 350D wybrałbym skrajnie prawy (w położeniu poziomym) by był skrajnie górnym w położeniu pionowym.

[RafalR]

Ja przy portretach w kadrze pionowym najczęściej wybieram boczny punkt AF - wtedy robi się on górny. W przypadku 350D wybrałbym skrajnie prawy (w położeniu poziomym) by był skrajnie górnym w położeniu pionowym.

Albo skrajnie lewy jeśli nie używa się gripa, wtedy to będzie skrajnie górny w położeniu pionowym

[Mellan]

Albo skrajnie lewy jeśli nie używa się gripa, wtedy to będzie skrajnie górny w położeniu pionowym

Co to za dziwna zależność? Nie używam gripa, bo w moim mniemaniu to tylko zbędny balast, a w położeniu pionowym zawsze mam aparat po prawej stronie twarzy.

[axk]

Co to za dziwna zależność?

Dlaczego dziwna? Każdy wykonuje zdjęcia trzymając aparat w sposób który uważa za najwygodniejszy :-).

[Vitez]

Albo skrajnie lewy jeśli nie używa się gripa, wtedy to będzie skrajnie górny w położeniu pionowym

Zależy jak kto trzyma aparat, czy to z gripem czy to bez. Ja nawet bez gripa trzymam nadgarstkiem/spustem u góry, więc nadal skrajnie prawy.
Więcej o tym tutaj: http://canon-board.info/showthread.php?t=18282

[RafalR]

Zależy jak kto trzyma aparat, czy to z gripem czy to bez. Ja nawet bez gripa trzymam nadgarstkiem/spustem u góry, więc nadal skrajnie prawy.

Właśnie, zależy jak kto trzyma. Zwykle z gripem przechyla się aparat tak jak napisałeś, bez - odwrotnie. Tzn. tak wynika z moich wieloletnich obserwacji.

Więcej o tym tutaj: http://canon-board.info/showthread.php?t=18282

Ciekawy wątek, wcześniej na niego nie wpadłem