Nie tylko te tanie. Oryginalne Canona też. Po prostu konwerter to nic innego jak kolejna soczewka (lub zespół soczewek) w naszym ukladzie optycznym, u ktorej trzeba korygowac aberracje, winietę, astygmatyzm i wszystkie inne wady.. na to sie jednak nie zwraca specjalnej uwagi, bo najwazniejszym zadaniem konwertera jest poszerzenie, bądź zwężenie kąta widzenia..:wink:
Ano chyba, że tak. Ja się licze z zakupem szerokokątnego szkła do landszaftów, dlatego mi ten brak tak bardzo nie przeszkadza.co do obiektywu to 28--75 nie dla mnie bo chcialbym miec cos szerszego(...) no i nie chce dodatkowo miec szerokiego szkła...
To jak już coś znajdziesz, to napisz, może mi też się spodoba:grin: Poki co zostawiam Cię sam na sam z rozterkami..no poszukam cos , popartrze... nie wiedzialem ze tak ciezko mi bedzie podjac decyzje... :smile:
Pozdrawiam.