1000D jest odpowiedzią na potrzeby rynku czyli na duże zainteresowanie lustrem przez amatorów. Lustro za małą kasę i do tego się nadaje. Dla kogoś kto chce miec poprostu lustrzankę za małe pieniądze.
A marka Canon wcale nie taka magicznaA magia marki Canon może nie wystarczyć.jak każdy system ma swoje plusy i minusy ale to temat na oddzielny wątek.
Trzeba zainwestować w wiele rzeczy zdjęcia same się nie zrobią mimo utartego sloganu, ze zdjęcia przede wszystkim robi fotograf.W pełni się z zgadzam, że tak czy siak traktując fotografię poważnie trzeba zainwestować w odpowiednią optykę i to nieważne jaki posiadając korpus
I tak i nie. Owszem określi swoje wymagania konkretniej w wyniku zgłebienia praktyki ale też i stwierdzi, ze źle zainwestował kasę bo kupił słaby obiektyw, korpus, lampę etc.Choć z drugiej strony bardzo podobało mi się wyczytane na jakimś forum zdanie, że amator powinien najpierw poznać na wylot kitowe szkiełka (i/lub inne amatorskie graty), żeby przez to bardziej konkretnie określić swoje wymagania, co pozwoli dokonać bardziej świadomego wyboru kolejnychBo wiadomo, że na początku każdy coś chce a przynajmniej powinien mieć obrany jakiś kierunek, ale nie ma jeszcze o wielu sprawach skrystalizowanego zdania, bo i mieć nie może bez praktyki.
Nikt nie każe od razu kupować pełnego zestawu eLek. Ale można i IMO należy świadomie korzystać z doświadczeń innych. Bo po cóż wyważać otwarte drzwi.
Ktoś fajnie powiedział, ze nie ma sensu w fotografii wymyślać czegoś nowego (przynajmniej na początku) bo prawie wszystko zostało wymyślone, a przynajmniej bardzo wiele i jest z czego korzystać. Tyczy się to co prawda samego robienia zdjęć, stylu, techniki itd ale można to również przełożyć na sprzęt.
IMO 1000D to zabawka z lustrem w środku ale nie znaczy to, że nie można na niej nauczyć się robienia poprawnych technicznie zdjęć. 450 to już pretendent do miana XXD i pozwala na ambitniejsze zastosowania.Tak czy siak zyyys (i pozostali) dzięki za rady. Rozumiem też, że Twoim zdaniem 450D to absolutne minimum dla nazwijmy to "ambitnego amatora".
Jest w dobrym ale nie sprzedaję korpusu bo potrzebny mi również crop, także przykro miA czy przy okazji pozbywałbyś się 450D, bo po dobrej cenie chętnie przygarnąłbym ten korpusikOczywiście jeśli byłby w równie dobrym stanie...
A jeśli nie masz odpowiedniej ilości kasy to zrezygnuj z lampy. Najpierw naucz się zdjęć ze światłem zastanym, a później dołożysz lampę.
Kit jest kitem jakby go tam ktoś nie zachwalał. Co prawda ten w 450D niby troszkę lepszy.
IMO to nie opłaca się za niego dawać nawet tych kilku stuwek.
polecam 50 mm f/1.8 świetny obiektyw na początek no i ta cena
pozdrawiam.