to było tutaj:Zamieszczone przez KuchateK
http://photography-on-the.net/forum/...ad.php?t=67792
cytowano ten wątek z 11 kwietnia 2005 na DP:
http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=13042207
pozwolę sobie w wolnym tłumaczeniu i skrócie:
*****
Informacja od Chucka Westfalla, szefa PR Canon USA, na temat układu wyzwalania błysku w EOS Digital Rebel XT (EOS 350D):
*****
EOS 350D wykorzystuje zmodyfikowany zespół migawki EOSa 20D. W związku z tym akceptowane napięcie na stopce obu aparatów jest takie samo i wynosi 250 V. Poza EOS'em 300D, wszystkie obecne EOSy cyfrowe (1Ds MkII, 1D MkII, 20D i 350D) wyzwalają lampę błyskową (X-sync) elektronicznie, a nie mechanicznie. Z tego właśnie powodu mogą akceptować wyższe napięcie niż modele wcześniejsze, jak D30, D60, 10D and original 300D. Starsze modele nie będą już modyfikowane w celu zwiększenia bezpiecznego napięcia na stopce, gdyż taka modyfikacja wymagałaby zmiany mechanizmu migawki i całkowitego przeprojektowania związanych z nią układów.
*****
wg mnie brzmi rozsądnie. wynika z tego, że do tej pory w EOSach (jak i w innych aparatach) błysk był wyzwalany mechanicznie przez migawkę i zbyt wysokie napięcie po prostu wypalało styki i okoliczne ścieżki... teraz wsadzili (najwyższy czas!) po prostu elektronikę (zapewne jakiś triak sterowany przez procesor) tuż przy stopce i zaczyna ich walić, ile kto tam kV podłączy ;-)
co wy na to?
kto to wypróbuje?![]()