Kochani, miło mi poinformować, że marzenie Natalki już zostało spełnione! :-)
Do tak szybkiej realizacji doprowadził zbieg sprzyjających okoliczności; a mianowicie to, że dziewczynka jest w domu, czuje się w miarę dobrze, a także ja jestem akurat w okolicy.
Gdy wczoraj poinformowalem Fundację, że w zasadzie mam juz zakupiony komplet sprzętu gotowego do użycia i brakuje tylko jakiegoś "opakowania", to Panie z Fundacji same zaproponowały, że dokupią jakąs torbę i możemy przystąpić do działania. Tak też zrobiliśmy, umówiliśmy się dziś popołudniu i spełniliśmy marzenie Natalii.
Aparat sprawił dziewczynce wiele radości, ma już nawet pewne plany co do do jego wykorzystania, bowiem w drodze na leczenie widziała jakieś konie, które chciała sfotografować. Teraz ma już swoj aparat i będzie mogła to zrobić.
Oczywiście przy okazji naszego spotkania zrobiliśmy sobie kilka pamiątkowych zdjęć; zarówno Pani z Fundacji, jak i ja coś tam pstryknęliśmy, zdjęcia ukażą sie na stronie Fundacji, a moje na forum za jakiś dzień-dwa, gdy wrócę na swoje śmieci :-)
To by było na razie na tyleJeszcze raz składam ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy wzięli udzial w tej akcji - po prostu zrobiliśmy razem coś dobrego! Dzisiaj zobaczyłem to na własne oczy i zapewniam, że było warto!
Konto do wpłat zostawiam "otwarte" zgodnie z deklaracją do dnia 19/09/2008 i po upływie tego terminu zadecydujemy co dalej.
W tej chwili pozostała nam kwota 332,07zł i jeśli nic się nie zmieni, to po prostu przeleję ja na oficjalne konto Fundacji; natomiast gdyby znacząco wzrosła, pozwalając na spełnienie kolejnego marzenia to znowu będziemy rozgladać się za dzieckiem marzącym o aparacie fotograficznym.
Tak więc wszystko zależy od Was...