wybieramy do realizacji jakiekolwiek marzenie?
czekamy, aż znajdzie się inne dziecko marzące o aparacie fotograficznym?
Podobno "darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby" więc nie powinien wybrzydzać. Czy 50D jest dobry dla amatora? Pewnie nawet zbyt dobry w niektórych aspektach a w innych gorszy(może lepiej coś z serii xxxd). Panowie (i Panie) - niektórzy z Was znają się na sprzęcie (i nawet potrafią robić zdjęcia) więc zadecydujcie. Chłopak pewnie nie posiada takiej wiedzy jak Wy, więc wybrany zestaw powinien spełniać jego oczekiwania. No chyba, że mamy do czynienia z sytuacją "- Jedlibyście dziadu jaja? A łupane?".
W związku z tym pytać należy jakie chłopak ma doświadczenie z fotografią a nie tylko co by chciał (bo chcieć to może np. Canon EOS 5D MKII) - chcieć a potrafić sensownie skorzystać to co innego. Też byście chcieli więcej niż macie a potraficie robić tym co macie - ot kompromis. W pomaganiu też trzeba "z głową".
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Np. EOS 500 lub EOS 550 (ten ostatni w cenie porównywalnej z 50D) dodatkowo dają "radość" z kręcenia filmów, co też może mieć pewne znaczenie dla chłopaka.
Ostatnio edytowane przez gervee ; 06-09-2010 o 12:13 Powód: Automerged Doublepost
to są ludzie doświadczeni.
znam wolontariuszy, a także "szefową" krakowskiego oddziału fundacji mam marzenie.
rozegrają to tak, jak należy
że tak powiem .... trochu się z tym nie zgodzę.
to troszku inna sytuacja - tu się spełnia marzenia, a nie daje prezenty na urodziny.
dziecko marzy sobie wyjazd do disneylandu, a ty go wysyłasz do egiptu, żeby sobie piramidy zobaczyło ...
ok super .... ale to nie o to chodzi.
tak czy tak, podpytać warto.
a jeśli nie będzie sprecyzowany, to wtedy można wybierać.
Nokia 3.2 MegaPixel
"Glory glory psychotherapy, glory glory sexuality"
Psychotrop vel Grzegorz Lucjan Laska von Lasocki
Może trochę źle się wyraziłem z tym koniem. Chodziło mi o to, że jeśli chłopak chce lustrzankę a nie ma sprecyzowanego co i jak, to wszechwiedzą forumowych mądrali można zadecydować za niego (ktoś wybrać powinien). Stąd też jeśli sam nie wie co chce to nie powinien wybrzydzać gdyby dostał to co "forumowa mądrość" dobrała. O to mi tylko chodziło.
Co innego jeśli ma sprecyzowane marzenia - wtedy wiadomo co i jak.
Marcin Kasiński
http://itzone.pl