Jak już odkopali to podzielę się moją historią ;-)

Babcia kiedyś dostała komplet ściereczek z mikrofibry, każda z jakimś przeznaczeniem. Zawinęłam tę do luster i daje radę lepiej od wszystkich zestawów czyszczących, bibułek i typowych ściereczek do optyki. Ona jest jakoś tak inaczej tkana, jakby bardziej śliska a przy tym "lepka".

Na allegro można poszukać "magiczne ściereczki", ok 7zł za komplet, resztę można dać żonie/mamie, do użytku domowego też są super :> Pojedyncza do luster wychodzi drożej.