Hołduję jednej i prostej zasadzie odnośnie obiektywów NIE DOTYKAĆ SZKŁA OBIEKTYWY,proponuje inwestycje paru złotych polskich w filtr UV ewentualne rysy zabrudzenia i nieumiejętne eksperymenty z czyszczeniem będą nas znacznie mniej kosztować.
Czyszczenie obiektywu watą to profanacja, struktura waty w powiększeniu przypomina metalową myjkę do garów.
Z pozdrowieniami "człowiek ze złotą zasadą"