Z irchą ostrożnie z jeszcze jednego powodu. Kupiłem irchę nowozelandzką (made in china:-)) Była miękka i delikatna - wydawała się być idealną do czyszczenia obiektywu. Użyłem jej z metanolem i acetonem. Na pierwszy rzut oka było wszystko OK! Zaniepokoiła mnie jednak kolorowa poświata na soczewce gdy świeciło na nią słońce. Po podświetleniu latarką soczewka świeciła na biało. Ircha zostawiała po sobie cieniutki tłusty film. Użyłem więc starego sprawdzonego przy czyszczeniu optyki spektrofotometrów sposobu - chusteczka higieniczna + metanol i jest OK! Stosując irchę warto wcześniej sprawdzić jak się zachowuje na szkle.