Cytat Zamieszczone przez AS-FOTO Zobacz posta
Witam i też się podepnę.
Jeśli chodzi o płyny to jak najbardziej izopropanol, z tym że nie wiem jak po dłuższym (częstszym) używaniu zareagują na to powłoki szkła. co do szmatek to raczej mikrofibra, choć moja mama kiedyś pracowała w zakładach optycznych i mówi, że najlepiej to ircha się nadaje do takich rzeczy czy to na mokro czy na sucho, coś w tym musi chyba być.
Izopropanol jest obojętny wobec powłok.
Reaguje z metalami aktywnymi i kwasami no i jak każdy alkohol podlega utlenianiu. Jest hydrofilem, silnie wchłania wodę w każdej ilości po czym pięknie odparowuje.
Poza tym obecnie powłoki są takie, że nie sądzę aby ziarnko piasku na szmatce w parę sekund zarysowało nam powłoki na soczewce...
Chyba, że jak ktoś będzie tarł tak szybko i mocno jak tylko potrafi...
No ale myślałem, że mówimy o czyszczeniu a nie polerowaniu soczewek
Znaczy mi się ta sztuka jeszcze nie udała a nie raz mi się zdarza na szybko przetrzeć przednią soczewkę "na chuch i bawełniany podkoszulek"