Scream...
ja sie na tym za bardzo nie znam ale jak na moj gust to sa to mity...
canon nie produkuje tylko na polski rynek... równiez na rynki niemiecki amerykański skandynawskie itp... na ktorym istnieją prawdziwe organizacje konsumenckie... zauwaz zachowania róznych firm ktore sie z tymi organizacjami zderzyły... wymieniają co sie da i dają rekompesaty wszelkie mozliwe jesli ktos wyłapał istotne usterki potrafią cała serie wymienic... i to nie dotyczy tylko aut... ostatnio nawet jakiegoś aparatu fotograficznego w ktorym sprezynka wyskakuje od klapki(i to własnie Canon)
seria L to linia dla profesionalistów, nadroższa i najbardziej dla Canona prestiżowa, robienie takich rzeczy jak tu niektorzy w swoim maniakalnym poszukiwaniu teorii spiskowych głoszą byłoby dla Canona marketingowym i ekonomicznym samobojstwem... jesli naprawde co 3-4 obiektyw jest wystarczająco dobry to niech mi ktos powie co sie dzieje z reszta... złomują?? kogo na to stac?!!
jak w kazdej produkcji seryjnej moze sie cos znaleźć wadliwego ale to jest najwyższa pólka wiec kontrola jakosciowa musi byc adekwatna...
99,99% przypadków źle wycelowany punkt AF na kartke tu urasta do rangi symbolu i zyje własnym zyciem w postaci mitów rocznika itp... ale na miłosc Boską obiektyw to nie francuskie wino by sie zajmowac rocznikami... nawet w winach tych "nowej ery" ( z dawnych brytyjskich kolinii czy ameryki południowej) rocznik przestał mniec jakiekolwiek znaczenie liczy sie juz tylko marka i dbałosc o powtarzalnosc produktu
uff sie napisałem![]()