Swoją zabawę z fotografią zacząłem dosyć niedawno, ale porobiłem już trochę zdjęć na imprezach takich jak koncerty czy komunie. Ostatnio na koncercie zrobiłem ok 300 zdjęć jednak po przejrzeniu okazało się że spora część nadaje się tylko do usunięcia lub nie jest zbyt udana. Zastanawia mnie z jakiej części waszych zdjęć wykonanych na koncertach, ślubach czy innych uroczystościach jesteście naprawdę zadowoleni? Robicie np 800 zdjęć z czego wybieracie 200 czy jesteście na tyle dobrzy że np. 95% waszych zdjęć jest udanych?
To zależy również od tematyki. Ostatnio robiłem ptaszki i wiewiórki i miałem ca 3% udanych fotek.
Jeśli strzelasz serią, to masz duże szanse, że coś ustrzelisz, ale liczba odpadów rośnie.
Pozdrówka
m_o_b_y
-------------------------------------------------------- Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz