ja nieskromnie się przyznam że "terapia analogowa" bardzo mi pomogła z ostatniej sesji portretowej wróciłem z miejscem na karcie CF zrobiłem zaledwie 300 fot zwykle robiłem przynajmniej 2X więcej ...
w przypadku filmu jest dużo lepiej świadomość posiadania 36 klatek w zapasie i kosztów wywoływania podniosła moją skuteczność do 40-50% z czego co najmniej 30 na 36 jest bez zarzutów technicznych ...