Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 27

Wątek: Procent "udanych" zdjęć.

  1. #11
    Uzależniony Awatar ARN
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    wieś pod Warszawą
    Posty
    757

    Domyślnie

    kiedy robiłem tylko analogiem, to poprawnych miałem około 80/90%, udanych połowa. Zadowolony byłem z 10%.
    Teraz, kiedy analogu używam tylko na specjalne okazje, a pstrykam "darmową" kliszą w postaci karty, włożonej do 40D, proporcje drastycznie się zmieniły - tak z grubsza szacując, to poprawnych mam 50/60%, udanych 30%, a zadowolony jestem z kilku. Chyba człowiek się mniej stara...

  2. #12
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Bydgoszcz.
    Posty
    3 468

    Domyślnie

    W cyfrze mozna bez problemu robic przeszlo 90 procent poprawnie naświetlonych zdjęć.Sprzęt to zapewnia.Inna sprawa ile jest wartosciowych ze względu na kadr,ujecie ,temat itp,itd.Różne sa oczekiwania i wymagania.
    Mnie dużą frajdę sprawia na ogół kilka moich zdjęc w roku.Może jedno na dwa,trzy tysiące.Pozdrawiam

  3. #13
    Coś już napisał Awatar romko
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    pomorze środkowe
    Posty
    75

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ARN Zobacz posta
    kiedy robiłem tylko analogiem, to poprawnych miałem około 80/90%, udanych połowa. Zadowolony byłem z 10%.
    Teraz, kiedy analogu używam tylko na specjalne okazje, a pstrykam "darmową" kliszą w postaci karty, włożonej do 40D, proporcje drastycznie się zmieniły - tak z grubsza szacując, to poprawnych mam 50/60%, udanych 30%, a zadowolony jestem z kilku. Chyba człowiek się mniej stara...
    Mam dokładnie takie same wrażenie. W epoce analogowej - większość poprawnych, połowa udanych 10-20% godnych ocalenia dla potomności. Każdy kadr jednak bardzo rozważnie przemyślany. Do dziś wiszą na ścianie odbitki, które mogą się wydawać nieaktualne, a jednak nie mogę się zdobyć by je zastąpić nowymi. Mają w sobię to "coś" co przykuwa wzrok. W epoce cyfrowej ilość produkowana w postaci plików trochę przerasta moje możliwości oceny. Poprawnych może i sporo 60%, udanych 30-40%, te najlepsze coraz rzadziej, czasem wyrzucam wszystkie z sesji . Technicznie z pewnością lepsze fotki, często nie mają już tego klimatu. Może jestem sentymentalny, ale wracam do analoga. Muszę się chyba wszystkiego nauczyć od początku. Dziś pierwsze próby na C EOS 5, zobaczymy co z tego wyjdzie, coraz częściej zaglądam do działu "analogowego";-)
    5D gripped, Canon 5, lampka 430 EX, Canon 35L, Canon 50 1.4, Canon 85 1.8, Canon 16-35/2,8L MK II, Canon 70-200/2.8L, TC Kenko 2x, kilka szkiełek analogowych, dużo chęci i notorycznie mało czasu...
    to tylko 1 %...

  4. #14
    Bywalec
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    KORD / IL - US
    Wiek
    49
    Posty
    137

    Domyślnie

    Po waszych procentach widze ze mieszcze sie w normie. Poprawnych mam jakies 50% , udanych okolo 15-20% a zadowolony jestem z 5%... Ale jeszcze nie zrobilem zdjecia ktore byloby zdjeciem zycia. Coz zyje dopiero 30 lat a fotografuje od 10....
    Pozdrawiam
    airliners.net
    50D + BG-E2 + 70D
    + 17-40 L USM + 50 f1.8 STM + 24-105 L IS USM + EF 100-400 L IS USM + Sigma 150-600 S + SpeedLite 430EX

  5. #15
    Uzależniony Awatar VanMurder
    Dołączył
    Jan 2007
    Wiek
    49
    Posty
    600

    Domyślnie

    Przed rokiem statystki były takie: reporterskie wesela/uroczystości: 80-90% technicznie porwanych (trafiony fokus/ niezamknięte oczy/ poprawna kompozycja)
    25% użytecznych/ najlepsze niepowtarzające się ujęcia - do sprzedania dla klienta, 10% wystarczających do opowiedzenia historii 1-5% do portfolio ( w zależności od mojego humoru/ sprawności pycho fizycznej , atrakcyjności imprezy oraz imprezowiczów) ...
    studyjne/produkty 99% techicznie OK. 60% ready to go

    najgorsza statystyka - sesja małego George około 30 fot z 500! ale mały ruszał się z prędkością astronomiczną ...

    teraz staram się pracować nad tą statystyką by nie zapełniać za każdym razem 30Gb kart które ze sobą noszę, na bieżąco kasuje nie trafione foty, ostatnio nawet kupiłem analoga by wrócić do starych nawyków jak się trochę człowiek zastanowi nad kompozycją przed pstryknięciem i dokładnie pomierzy światło to nawet 30 na 36 można ustrzelić

    pozdrawiam

  6. #16
    Uzależniony Awatar C80
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    ZS
    Wiek
    44
    Posty
    855

    Domyślnie

    Powiem tak, poprawnych pod względem jakości i ostrości mam z 80% lub więcej. Dobrych ujęć które nadają się do publikacji i jestem zadowolony wyjdzie z 15-25%. Bardzo dobrych zdjęć może z 10-15%. A radość z ujęcia powoduje jakieś 5-10%, choć i zdarza się że i mniej. Wszystko zależne od warunków do fotografowania.

  7. #17
    Uzależniony Awatar ARN
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    wieś pod Warszawą
    Posty
    757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez VanMurder Zobacz posta
    teraz staram się pracować nad tą statystyką by nie zapełniać za każdym razem 30Gb kart które ze sobą noszę, na bieżąco kasuje nie trafione foty, ostatnio nawet kupiłem analoga by wrócić do starych nawyków jak się trochę człowiek zastanowi nad kompozycją przed pstryknięciem i dokładnie pomierzy światło to nawet 30 na 36 można ustrzelić

    pozdrawiam
    Adam - ja podobnie. Coraz częściej sięgam po mojego wysłużonego E50, żeby nauczyć się (a raczej - przypomnieć) trzymania w ryzach i zastanowienia się chwilkę przed naciśnięciem migawki.
    Cyfra rozleniwia - Takie hasło jest może ciut na wyrost dla niektórych, ale...
    pozdrawiam
    Piotr

  8. #18

    Domyślnie

    U mnie przy reporterce cyfrą, tych "udanych" jest 10%. Faktycznie za czasów analogowych było ich procentowo znacznie więcej, ale ostatecznie wychodzi na to samo

  9. #19
    Bywalec Awatar Sproqet
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    DW
    Wiek
    44
    Posty
    167

    Domyślnie

    A mnie się podobają wszystkie moje zdjęcia do czasu...aż ściągnę je na kompa i zobaczę na dużym ekranie. Od tego momentu zaczyna się selekcja.
    ---------------------------
    stopka

  10. #20
    Bywalec
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Wroclaw
    Posty
    141

    Domyślnie

    hmm- nie wiem- nie liczyłem takich % jeszcze, ale z analoga bywał większy uzysk fotek zadowalających - nawet jeśli były technicznie słabe-to miały klimat i coś pokazywały (zwłaszcza po latach to się ceni).
    Cyfra jest szybsza, niby prostsza, ale spłyca jakby- ta łatwość kasowania, przed "wywołaniem filmu" itd - natomiast ma plusy też- można machnąć serię i wybrać to lepsze zdjęcie-przy analogu za szybko film się kończył.
    Hmm- w sumie ilośc fotek zadowalających z wypadu w teren (cokolwiek to jest) jest zbliżona, ilość fotek zrobionych zdecydowanie cyfra (z 6-8 razy tyle cyknięć)
    40D + 17-85 IS USM + 70-300 IS + Metz 58 AF-1 + lowepro fastpack 350 + Velbon Sherpa 600R + monopod Manfrotto i stalki na M42

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •