-
Początki nałogu
A ja bym dziury nie bagatelizował.
Ba, rzekłbym, że idealnie byłoby mieć zestaw, w którym ogniskowe częściowo się będą pokrywały.
Zgadzam się oczywiście, ze dziura 15-30 mm w zakresie powyżej 50-55 mm nie jest problemem.
Problemem jest konieczność zabierania ze sobą zawsze i wszędzie dwóch szkieł i bardzo częstego żonglowania nimi.
W sytuacji, kiedy chcesz sfotografować ogólny plan, a w następnym ujęciu złapać jakiś szczegół, by po chwili wrócić do szerszego kadru (a takie sytuacje zdarzają mi się często) - no, jest trochę grzebania w torbie i żonglowania.
Mając zestaw 12-24, 24-105, 70-200 jestem bardzo szczęśliwy, że zakres 70-105 mam pokryty podwójnie i często niezadowolony, że 12-24 kończy się na 24 mm. Byłbym zadowolony z posiadania choćby np. 12-35.
Rozważam w przyszłości dokupienie do tego zestawu 17-50, a może nawet się skuszę na 17-55 IS.
Tego ostatniego rozważałem zamiast 24-105, ale ostatecznie zadecydowała właśnie dziura powyżej 55 mm. No, może nie tyle sama dziura, co właśnie zbyt szybko pojawiająca się konieczność przypięcia 70-200.
Gdyby Canon zrobił 17-85 IS (może być nawet f/4) na poziomie jakości obrazowania "L", czy 17-55, pewnie bym się nie zawahał wymienić 24-105 właśnie na niego.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum