Dzięki Vitez

- Cytowanie poćwiczyłem i opanowałem

- Co do opóźnienia migawki to porównywałem to do zwykłego, analogowego EOS 300 i miałem wrażenie, 350 D dość długo zbiera się w sobie przed klapnięciem migawką ( może aktywuje matrycę albo coś), jednak mogło to też być spowodowane słabym oświetleniem i kłopotami ze złapaniem ostrości.
- Niestety w tej chwili nie mam zdjęć, które zrobiłem, bo powędrowały wraz z właścicielem aparatu. Ma mi przesłać je mailem, wyciągnę też od niego parametry. Zdjęcia robiłem przy różnych ustawieniach, bo chciałem się troszkę pobawić i przetestować aparat. Bardzo fajna sprawa to możliwość zmiany czułości, tak, że dla porównania pstrykałem z lampą i bez lampy na czułości, która dałaby czasy krótsze od 1/90. Jak dostanę zdjęcia porównam efekty i zobaczę, przy okazji, jak wyglądają szumy przy wysokich ISO i czy w związku z tym da się w praktyce korzystać z ISO>800.


Na koniec jeszcze jedno pytanie
-Odnośnie zakresu tonalnego matrycy ( nie jestem pewien czy to się tak nazywa chodzi mi o rozpiętość tonalną między najjaśniejszym i najciemniejszym miejscem na zdjęciu w którym widać szczegóły). Słyszałem że matryce cyfrowe mają zakres tonalny mniejszy niż filmy. Z mojego doświadczenia wynika jednak że to co że przy robieniu zdjęć metodą tradycyjną prawdziwym ograniczeniem jest zakres tonalny papieru ( tzn. na negatywie widać szczegóły a na odbitce nie) Czy wiecie jak wypada matryca w stosunku do papieru fotograficznego?


Pozdrawiam