Ja potwierdzam ze na 99% sobota , na 1% niedziela 8)
Ja potwierdzam ze na 99% sobota , na 1% niedziela 8)
Krotkie pytanie techniczne - jaki czas naswietlania na smiglowce w locie by zamazac lopaty wirnika a nie poruszyc smiglowca jednoczesnie?
1/500 to za krotko na pewno, innych czasow nie mialem okazji probowac.
Odpowiedź tyleż prosta, co niewiele dająca: najdłuższy czas jaki potrafisz utrzymać z ręki dla tak ruchomego obiektu (ignorując łopaty). Ja przy lądujących jetach momentami schodziłem do 1/30s a 1/60 to raczej regularnie (IS mode 2).Zamieszczone przez Vitez
To ile ja nie porusze to jedna sprawa ale trzeba do tego dolozyc parametr ruchu samego smiglowca. Ja moge nie poruszyc ale on sam moze sie w takim czasie 1/30 czy 1/60 przemiescic i juz zdjecie nieostre.
Z prostych wyliczen i ufajac ISowi wynika ze moge spokojnie probowac na 1/125 i chyba przy tym pozostane 8) , samoloty dzialke krocej czyli 1/250 bo nie maja wirnikow
Ależ tu nie chodzi o poruszenie, ale o prawidłowe panoramowanieTo ile ja nie porusze to jedna sprawa ale trzeba do tego dolozyc parametr ruchu samego smiglowca. Ja moge nie poruszyc ale on sam moze sie w takim czasie 1/30 czy 1/60 przemiescic i juz zdjecie nieostreW idealnych warunkach (statyw na wyciągu, stała prędkość obiektu) można zrobić ostro zdjęcia i przy czasie 1s, mimo dużej prędkości
Teoretyczne zdolności stabilizatora nie mają tu wiele do rzeczy. No, trochę mają - Mode 2 załatwia Ci drgania w pionie, ale o to, żeby jechać dokładnie za obiektem musisz się już troszczyć sam. W tym sensie możesz myśleć, że stabilizatora nie ma
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem