Ale, że tak nieśmiało zapytam "chwalisz się czy się żalisz"?
Bo nie wiem w którą stronę pociągnąć dyskusję
Ja też sobie czasem tak podliczam, i w sumie nie szkoda mi nawet złotówki z ciężko zarobionej kasy (a nawet tych złotówek które "straciłem" na body - np. 350d kupiłem za 3300 a 40d za 4000) że o inych nie wspomnę... chociaż tyle że żona też tego nie żałuje a dokładnie wie ile to kosztuje, jedynie teściowa nie może jakoś tego przeboleć.. ale zawsze mówię że zmiast fotografii mogę przerzucić się na rejdy samochodami terenowymi po lesie itp. co jest jeszcze droższe - bo w sumie za ca.. 50-70 tysięcy mamy już wypasiony sprzęt i tyle.. pozostaje tylko jeszcze go wykorzystywać właściwie.. a w tych przytoczonych tu rajdach trzeba jeszcze lać paliwo i naprawiać co rusz auta.. więc ciesz się że masz takie tanie hobby
![]()
Albo takie strzelectwo sportowe.. kolega to uprawia.. z każdym strzałem 1,5 zł w tarczę (jak trafi).. nie mówiąc o broni.. tu chociaż zdjęcia zostają
Podrawiam..