Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
no jakby Ci to powiedzieć.. Nie masz racji
Zmienia ci się układ i dystrybucja sił. Gdybyś miał rację, to cała mechanika budowli nie miałaby sensu, bo każdy chłopek roztropek mógłby na palcach policzyć siły w konstrukcji.
Mylisz pojęcia. Mechanika budowli dotyczy głównie sił działających wewnątrz układu - naprężeń belek, ścian itd. Te siły są zazwyczaj trudne do wyliczenia. Jednakowoż wypadkowe siły są łatwe - wszystkie siły wewnętrzne (i ich momenty) muszą się sumować do zera. Zewnętrzne - również (chyba, że budowla jest ruchoma ). To podstawowe zasady dynamiki przecież.

to prawda w przypadku wagi mechanicznej, bo w przypadku elektronicznej, o której pomyłkowo pisałem, czujniki zachowują się inaczej (są anizotropowe).
Wszystko na świecie jest anizotropowe ;-)

A a propos wagi mechanicznej, to również można się sprzeczać. Swobodna idealna sprężyna - ok, ale podatna sprężyna pozycjonowana (czyli z blokadą skręcania). To już niekoniecznie. Będzie przenosić siły skrętne, wypaczać się i powodować tarcie chociażby na prowadnicach. Nie wiesz przecież, kto i jak ją kalibrował i czy waga faktycznie pokazuje czyściutką siłę ciężkości, czy może jakąś skomplikowaną mieszankę oddziaływań. To jest mechanizm, a nie model teoretyczny.
I właśnie o tym tarciu na prowadnicach pisałem. Też bym to wskazał jako czynnik odpowiedzialny

a ja się własnie pakuję na Runde
Nic nie udało się nad Biebrzą... Najwyżej jakiś błotniaczek i tłuste robaki