Sprawa też mnie zaciekawiła, zadałem sobie trudu i znalazłem link do tego:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodar...1,5247527.html
Również wydaje mi się to nieprawdopodobne. Być może klucz leży w tym:
"Akurat gdy byłem na dłuższym pobycie za granicą, sprawa zakończyła się w sądzie, który zaocznie orzekł na moją niekorzyść."
Moze była jakaś klauzula, że gdy podejrzany/oskarżony się nie stawi, to przyznaje się do winy albo coś w tym stylu.
