Dzięki za wyjaśnienia. Zapytam przy okazji, w jakim trybie najlepiej wychodzą takie zdjęcia? To znaczy, czy można liczyć na automatykę aparatu i lampy (mam 430EX), czy trzeba sobie wszystko dobierać eksperymentalnie? Wiem, że to zależy od konkretnych warunków, ale tak w przybliżeniu?