Najciekawsze jest to, że u Canona przewagę cropa nad pełną klatką widać właśnie tam gdzie teoretycznie crop powinien być zmiażdżony, a mianowicie na polu ultra szerokokątnych zoomówo tym, że 10-22 jest świetny i (wg. niektórych przerasta nie tylko 17-40, ale i 16-35) nie trzeba nikogo przekonywać. A na dodatek jest sporo tańszy niż 16-35.