Wiem, widze ze zawsze musi dokonczyc zdanie.
Ale wszedl na temat ktory dobrxze znam :-)
Ale te jego zdanie:
__________
Inny fakt : aby urządzenie elektroniczne było dopuszczone na rynek europejski MUSI przejść badania, mogą być przeprowadzone w kraju produkcji urządzenia (o ile takie świadectwo będzie honorowane).
__________
- to nieprawda.
Także od początku. Canon EOS to wyrób EMC.
Wyrób taki podlega obowiązkowej ocenie zgodności z wymaganiami zasadniczymi ujętymi w dyrektywie Rady 89/336/EWG z dnia 3 maja 1989 r. w sprawie zbliżenia ustawodawstwa Państw Członkowskich odnoszących się do kompatybilności elektromagnetycznej (Dz. Urz. WEL 139 z 23.05.1989).
Jesteśmy w Polsce, więc ww. dyrektywa wprowadzona jest do polskiego systemu prawnego, miedzy innymi:
- rozporządzeniem Ministra Transportu i Budownictwa z dnia 27 grudnia 2005 r. w sprawie dokonywania oceny zgodności aparatury z zasadniczymi wymaganiami dotyczącymi kompatybilności elektromagnetycznej oraz sposobu jej oznakowania (Dz. U. Nr 265, poz. 2227).
A tutaj jest np. § 3 ust. 2. Jeżeli producent lub jego upoważniony przedstawiciel nie wykaże zgodności aparatury z normami zharmonizowanymi lub normami, o których mowa w ust. 1, wykazuje jej zgodność z zasadniczymi wymaganiami na podstawie dowodów zawartych w dokumentacji techniczno-konstrukcyjnej.
Obowiązek przeprowadzenia badań w jednostce notyfikowanej sprawdzajacych zgodność dotyczy tylko urządzeń typu RTTiE. Laboratorium może być nawet na Antarktydzie skoro najtańsze, musi mieć notyfikację unijną. Weż teraz swój telefon komórkowy - otwórz komorę baterii - ten czterocyfrowy numer przy CE to numer takiej jednostki (laboratorium).
Nie zmienia to faktu że duże firmy mają swoje laboratoria do EMC i wolą sprawdzić zgodność bo wpadka może duuuużo kosztować.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wsydze sie- zle cie zrozumialem. JAk odszedles i jest dobrze to tylko potwierdza moja teorie ze zmienne pole magnetyczne od linii WN koreluje sobie z tym od elektromagnesow IS Canona.