Plastik nie plastik.
Już który to raz czytam, coście sie tak uparli na ten materiał? A czy ktoś sprawdzał jego "moc"? Przecież mamy 21 wiek,uważacie (bo taki jest dziwny kontekst tych marszczeń nosów) że obudowa jest na poziomie materiałowym gwizdków z odpustu?