Witam, mam podobne dylematy jak tworca topicu, i pewnie wielu innych poczatkujacych. Czytajac jego posty mam wrazenie ze jest mowa o mnie samym. Od paru dni siedze i czytam recenzje, opisy, komentarze, wywody, klotnie nawet na temat obiektywow dla poczatkujacych, robie to po 9h dziennie i mi juz doslownie glowa peka od nadmiaru informacji w tak krotkim czasie.. ale nie chce wybrac zle, a kupowac mam juz dzisiaj :/ Nigdy w zyciu nie mialem jeszcze tak wielkiego problemu z decyzja co kupic, dobry sprzet komputerowy potrafie dobrac w parenascie minut i zrobic piekny zestaw a tutaj, eh, no ale do rzeczy.

Posiadam Canona 450D z kitowym 18-55 IS. Pierwsze zdjecia i generalnie wiekszosc zdjec wychodzi malo ostra, zwykle kiepska, przeswietlona, albo niedoswietlona, a zdjecia wnetrz to w ogole jakas porazka, nawet z wbudowanym flashem. Wczesniej mialem Minolte A1 (hybryda), i zdjecia wygladaly jakos bardziej znosnie, chociaz tez nie za rewelacyjnie, ale to zwalam glownie na brak umiejetnosci robienia zdjec lustrzanka. Tak wiec przez te pare dni zawezilem wybor obiektywow ponizszych:

Opcja 1)

C 18-55 IS + C 55-250 IS.

W tym przypadku podobnie jak OP boje sie ze nie zawsze bede mial czas zmieniac obiektyw, bo bede chcial na szybko robic zarowno cos z bardzo bliska na szerokim kadrze, a za chwile w tele. Tak, niestety naleze do tych fotografow ktorzy nie wiedza co dokladnie chca pstrykac i czychaja w terenie na inspiracje z aparatem w rekach. Ta opcja za to ma duzy plus, cenowy, obiektyw 55-250 moge kupic juz za 950zl, 18-55 nie musze bo juz mam. Jakosciowo podobno sa zblizone do siebie, i IS i AF ponoc dziala tak samo szybko i skutecznie, jednak boje sie tego plastikowego bagnetu, czy np. przy czestej wymianie nie uszkodzi/wyrobi sie po jakims czasie.

Opcja 2)

Tamron 18-250 ...

Pewnie bez wahania bym go wzial jako podstawowy obiektyw nim jeszcze kupilem kitowy, gdyby nie fakt braku stabilizacji obrazu, a przy jego kiepskim bardzo swietle mam bardzo mocne obawy czy nieporuszone zdjecia przy 200+ w srednich warunkach oswietleniowych nie uzywajac statywu (w ogole nie biore statywu pod uwage z racji utrudnionej mobilnosci i koniecznosci noszenia wielu klamotow ze soba ) Po za tym widzialem wiele fotek (niestety nie 100% cropy) z tego obiektywu i jestem bardzo zadowolony z jakosci. Martwia mnie dodatkowo slynne problemy z FF/BF, istna loteria przy kupnie obiektywu.

Opcja 3)

Sigma 18-200 OS

Ponoc jakosc zdjec zblizona do Tamrona 18-250, jednak troche gorsza. Posiada stabilizacje obrazu co jest imho ogromnym plusem, moze nie jest na poziomie eLek ale jest. Szkoda ze Sigma nie wypuscila wersji tego obiektywu dla Canona z silnikiem HSM, jak to zrobila dla Nikona :/ Mam tez podobne obawy jak przy opcji z Tamronem, czyli o rozne problemy z FF/BF oraz AF (ponoc nie zawsze lubia sie z Canonem). Minusem jest tutaj mniejszy zoom, brak tych 50mm, nie wiem czy odczuje, ale zawsze to o 50 mniej...


Opcja 4)

Canon EF 70-300 f/4-5.6 IS USM

Zawsze to Canon, wiec lepsza wspolpraca z body, wiekszy zoom niz w opcjach 1-3. Szybszy AF, przynajmniej w zalozeniu (bo USM, chociaz pewnie nie takie samo jak w szklach z dopiskiem L). Stabilizacja, dla mnie zawsze plus! Swiatlo tez lepsze niz w poprzednich opcjach. Minus - gabaryty/ciezar, oraz 2x wieksza cena niz 55-250. Cena za ktora moge juz miec, opcje 5 czyli:

Opcja 5) (extreme)

Canon EF 70-200 f/4.0 L (opcje z IS lub f2.8 odpowiednio znacznie drozsze)

O tym szkle powiedziano chyba wszystko. Nie wiem tylko czy wersja z f/4 i bez IS nie bedzie borykala sie z tym samym problemem ktory moge miec przy Tamronie 18-250, czyli poruszonymi zdjeciami, robionymi z reki, przy slabym swietle. Bo co do jakosci fotek, ostrosci i w ogole nie mozna specjalnie wiele zarzucic. Ach, i przy tym obiektywie boje sie jego dlugosci i wagi, czy to nie bedzie za duzo aby noscic na szyji.

Opcja 6)

Sigma 18-125mm F3.8-5.6 DC OS HSM

To zdaje sie najnowszy z tych wszystkich obiektywow tutaj wymienionych. Tak wiec, ma OS, ma silnik HSM, ma niestety mniejszy zakres ale moze za to wyjdzie mu lepiej na jakosci zdjec niz Tamron 18-250 czy Sigma 18-200 OS. Niestety nie mam pojecia o jakosci zdjec, i nie znalazlem recenzji tego obiektywu. Cene tez ma niezgorsza bo jakies 1300zl.

Jeszcze raz przypominam, nie wiem co bede fotografowal, moze to byc doslownie wszystko. Od żuczkow w trawie, ptaszkow w ruchu, ludzi na ulicach, twarzy, zdjec panoramicznych, obiektow muzealnych itp itd, nie znam tez warunkow pogodowych, zakladam zawsze najgorsze. Po prostu wychodze z domu, i chce miec mozliwosc to wszystko sfotografowac, glownie na wycieczkach wszelakiej masci Wiem ze to pewnie glupie, ze wyzwanie, i ze powinno sie wiedziec co sie chce, ale juz tak mam.

Na koniec pare przykladowych fotek (100%) z 18-55 IS. To jedne z pierwszych fotek jakie robilem tym aparatem, i byly robione tylko w ramach testu i nauki

http://www.zwierzaki.org/IMG_0016.JPG
http://www.zwierzaki.org/IMG_0056.JPG
http://www.zwierzaki.org/IMG_0057.JPG
http://www.zwierzaki.org/IMG_0058.JPG

http://www.zwierzaki.org/450D/ <- tutaj pare fotek tego samego obiektu przy roznych ustawieniach w aparacie, a ostatnie to szablon to testowania AF (robilem niestety z reki bo statywu nie mam)

Uff, to tyle z moich wypocin. Mysle ze nic nie pominalem. W przyszlosci planuje jeszcze kupic jakies jasne obiektywy, jesli bede mial dosc pieniedzy to C 17-55 USM IS f2.8, lub wersja dla mniej zasobnego portfela czyli Tamron 18-50 f2.8, potem jeszcze C 50 f/1.8 (to akurat tanie wiem)... ale to juz temat na inna bajke.