jeśli nie boisz się rozkręcić puszki to możesz spróbować, przecież nie musisz niczego ruszać, tylko rozkręcić i sprawdzić "na oko" czy coś jest nie tak jak Ci się wydaje że powinno być. Osobiście chyba bym poszedł do kogoś kto "się zna" - jak zepsuje bardziej, to jego a nie Twoje zmartwienie