Jedyneczka poleciała na Żytnią. Z rozmowy z serwisantem niezbędna będzie tylko kalibracja z ich wzorcowym słoikiem i za dwa dni aparat powinien do mnie wrócić, ale dodał również, że po raz pierwszy się spotkał z takim przypadkiem...Dam znać jaki będzie skutek wizyty na Żytniej. Mam nadzieję, że w piątek zrobię pierwsze zdjęcia, z których będę zadowolony.