Cytat Zamieszczone przez poss Zobacz posta
- najbardziej problematyczne są lampy 300V - ... - takie lampki to tylko radzę odpalać na analogu, gdzie wyzwalanie jest mechaniczne
właśnie jest dokładnie odwrotnie

kiedyś wyzwalanie błysku było mechaniczne (analogi, 10D, 300D itp.) i napięcie wyższe było niebezpieczne - styki były mechaniczną częścią migawki i zbyt wysokim napięciem można było sobie je po prostu.... zespawać.

wtedy wprowadzono wyzwalanie elektroniczne (od czasów 20D i 350D) i za wyzwalanie lampy odpowiada triak (lub tyrystor), który spokojnie przeżyje 250V.

wadą tego rozwiązania jest fakt, że triak (lub tyrystor) to półprzewodnik, stąd czasami problem z odwróconymi podłączeniami w kablach (lampa podłączona odwrotnie nie odpali wcale).

natomiast co ciekawe, pomimo wielu informacji o bezpiecznym 250V na stopkach nowych canonów - nigdy nie spotkałem tego w oficjalnych specyfikacjach aparatów - może ktoś znalazł??

(oczywiście w instrukcji takich rzeczy raczej nie ma)