[1507] Księżycowo

[1507]

Jak szukałam informacji o MTO - trafiłam na zdjęcia Wenus, Saturna i Galaktyk - imponujące! Nie wiem, czego jeszcze używał fotograf, ale myślę, że jak jesteś w stanie zrobić taki Księżyc jak robisz - uda Ci się także z planetami. Będę trzymać kciuki!

jesli chodzio zdjęcia głębokiego kosmosu to wymagają one długich czasów naświetlania a co za tym idzie to i również prowadzenia, mam statyw przystosowany (z silnikami)
do tego ale z balkonu to nie da rady i brakuje mi jeszcze 2-3 elementów które umożliwią mi odpowiednie ustawienie statywu względem bieguna no i samo prowadzenie, ale kto wie może niebawem....

Rewelacja
Ja "walczyłem" Canon 70-200 + x2 ale daleko mi do Twojego księżyca
Pozdrowionka

70-200 to jeszcze za mało nawet z TC na księżyc

[airhead]

podłączasz konwerter do 500/1000mm i potrafisz tym jeszcze ostrzyć?

mi za cholerę nie wychodziło - nie wiem, czy za mała GO (Księżyc jest przecież daleko), czy mały wizjer (350D), czy fakt, że obiektywy lustrzane zawsze są przeostrzone (czyt. nieskończoność nie znajduje się na końcu skali), by likwidować możliwą zmianę paraboliczności tylnego lustra z powodu zmiany temperatury...

używasz może potwierdzenia ostrości czy zawarłeś pakt z Szatanem? ;>

[1507]

ostrość ustawiam na "oko" paktu z typem nie mam, przy 350-tce tez nie bardzo mi szło (jpegi odpadają całkowicie) trzeba razem sprzety zestroić inaczej ma sie to z 30D a juz bajka w 40D, do ostrzenia uzywam zarówno wizjera jak i LiveView z powiększeniem, jak kupię jeszcze matówke do manuala to będzie chyba lepiej, no i kombinuję z drganiami robię własny uchwyt statywowy do MTO. Mój MTO 11 (1000mm) był przesotrzony, sprzawdzony i kupiony w Astrokraku, na egzemplarz nie narzekam. Co do tcx1,4 canona to musiałem mu styki zasłonić bo aparat sygnalizował błąd, canonowski TC wprowadza nieznaczne aberacje i trzeba obraz poddać lekkiej obróbce graficznej ale nie ma tragedii, co do nieskończoności to mój obiektyw był przeostrzony po to by módz sobie założyć do niego okular i obserwować nocne niebo, a do focenia to nieskończoność wypada mi tak gdzie jest opisana na obiektywie, także do zdjęć to nie ma znaczenia, co do ostrości to na 30 zdjęć około 7 jest git, przy tej ogniskowej mnie czasy wachają się od 1/15do 1/60 sekundy w zależności od fazy, iso, i ogniskowej, przy takich czasach drgania powodują nieostrości , podmuch wiatru i wszelki kontakt łapek z obiektywem i puszką chodzenie w okół sprzetu(na balkonie) to wszystko powoduje drgania a co zatym nieostrości, zawsze takie zdjęcia robię z podniesionym lustrem, inaczej sie nie da chyba że masz tak stabilnie zamontowany MTO że nic go nie ruszy, ale ten obiektyw zamontować naprawdę tak by nie drgnął jest ciężko i trzeba własny patent na to zdobyć. Podstawą jest naprawdę solidny montaż.

[ewa_olsztyn]

j
70-200 to jeszcze za mało nawet z TC na księżyc

Ano się przekonałam, niestety. Kiedyś zrobiłam parę fotek Księzyca starą sigmą 70-300, ale to był raczej "księżyc w pejzażu", czyli różne kompozycje z chmurkami.
Dużo sobie obiecywałam po zestawie 70-200 f/2.8 z x2, to w końcu 640 mm uwzględniając crop, ale niestety, nic z tego nie wyszło. Troszkę plastyczności widać na krawędziach, ale to nie to, co mi się marzyło. Ostrzenie ręczne nie wchodzi w grę od razu mówię, ale będę próbować przy najbliżej pełni... jaką byś doradził przysłonę, czas?

[tom517]

iso 100 f - najlepiej takie przy ktorym bedzie najostrzej dla danego obiektywu 7-11 czas 1/250 - Scott Kelby polecal i przetestowalem i wychodzi ok.

[1507]

iso 100 f - najlepiej takie przy ktorym bedzie najostrzej dla danego obiektywu 7-11 czas 1/250 - Scott Kelby polecal i przetestowalem i wychodzi ok.

Przy f10 dla MTO iso 100 i czasie 1/250 zyczę szczęścia zdjęcia są ciemne, jesli chodzi o obiektywy z AF to proponuję metodą prób i błędów jak już pisałem wszystko zależy od przysłony, i iso ja ustawiam maxymalnie iso na 400 przy krótkich ogniskowych mogą czasy wyjść faktycznie dłuższe ale 70-200 i tc x 2 to porażka za dużo utraty szczegółów w obrazie, proponuję również wejść na jakieś astroforum tam uzyskasz niezbędne informacje

[airhead]

ostrość ustawiam na "oko" paktu z typem nie mam, przy 350-tce tez nie bardzo mi szło (jpegi odpadają całkowicie)

dzięki za info, ale trochę to namieszane...
ostrzysz w wizjerze czy przez Live View? co przeszkadzają JPG-i? przecież RAW-y nie mają ani większej GO, ani nie można jej zmieniać...

trzeba razem sprzety zestroić inaczej ma sie to z 30D a juz bajka w 40D, do ostrzenia uzywam zarówno wizjera jak i LiveView z powiększeniem, jak kupię jeszcze matówke do manuala to będzie chyba lepiej,

jak to inaczej? czy xxD są wygodniejsze, bo mają większy wizjer czy Live View? a może wymienną matówkę? ;>

no i kombinuję z drganiami robię własny uchwyt statywowy do MTO.

uważasz, że drgania to aż taki problem? to może ja nie miałem źle ustawionej ostrości, tylko poruszone zdjęcia...

Mój MTO 11 (1000mm) był przesotrzony, sprzawdzony i kupiony w Astrokraku, na egzemplarz nie narzekam. Co do tcx1,4 canona to musiałem mu styki zasłonić bo aparat sygnalizował błąd, canonowski TC wprowadza nieznaczne aberacje i trzeba obraz poddać lekkiej obróbce graficznej ale nie ma tragedii, co do nieskończoności to mój obiektyw był przeostrzony po to by módz sobie założyć do niego okular i obserwować nocne niebo, a do focenia to nieskończoność wypada mi tak gdzie jest opisana na obiektywie,

te cuda mogą służyć za część teleskopu? tylko dlaczego odległość matówki miałaby być inna niż punktu ocznego? wiesz dużo o tym sprzęcie, ale ja słyszałem, że "dodatkowe" przesunięcie pierścienia ostrości "za" nieskończoność ma niwelować przesunięcie płaszczyzny ostrości w przypadku fotografowania w innej temperaturze niż pokojowa...
no cóż, może to dyskusja czystko akademicka, ale to ciekawe

także do zdjęć to nie ma znaczenia, co do ostrości to na 30 zdjęć około 7 jest git, przy tej ogniskowej mnie czasy wachają się od 1/15do 1/60 sekundy w zależności od fazy, iso, i ogniskowej, przy takich czasach drgania powodują nieostrości , podmuch wiatru i wszelki kontakt łapek z obiektywem i puszką chodzenie w okół sprzetu(na balkonie) to wszystko powoduje drgania a co zatym nieostrości, zawsze takie zdjęcia robię z podniesionym lustrem, inaczej sie nie da chyba że masz tak stabilnie zamontowany MTO że nic go nie ruszy, ale ten obiektyw zamontować naprawdę tak by nie drgnął jest ciężko i trzeba własny patent na to zdobyć. Podstawą jest naprawdę solidny montaż.

niestety, mój statyw nie można nazwać "naprawdę stabilnym" nawet w przypływie optymizmu... widzę kolejny problem :/

[1507]

co do przeostrzenia to jesli założysz okular z pryzmatem do obserwacji to nie będziesz mógł ustwic ostrości na nieskończoność, jeśli chodzi o jpeg i raw to zrób tą samoą fotkę w jednym i drugim formacie i zobacz różnicę w jakości, matówka do manuallnego ostrzenia pomaga precyzyjniej ustawić ostrość w przypadku takich teleobiektywów, utawiaj ostrość i patrz we wizjera a obraz będzie ci latał jak cholera, tak możesz mieć problem z drganiami jeśli nie masz stabilnego statywu i dlatego foty masz nie ostre, sposób zamontowania MTO też ma duże znaczenie sam statyw nie wystarczy, MTO ma małą powierzchnię stykającą sie z płytka statywu , ja ostrzę patrząć w wizjer a potem jeszcze na liveview raz tak raz tak robię dużo zdjęć by mieć z czego wybierać

[1507]

dzisiejsza połówka 40D + MTO

źródło

[ewa_olsztyn]

Tak myślałam, że niebawem coś pokażesz - bardzo efektowne!
Próbowałam też wczoraj go fotografować na 400 mm, z chmurami podświetlonymi zachodem, ale nie wyszło jak chciałam..
A Ty próbowałeś takich ujęć może?