Osobiście nie bawi mnie traktowanie poczynań Canon-Nikon przedstawione w koncepcji meczu dwóch gigantów. Na rynku istnieją też inni gracze. W segmencie lustrzanek nieco skromniejsi, ale mający pokażną łączną sprzedaż w całej ofercie.
Na świecie różne stowarzyszenia bardziej prestiżowe i mniej, organizują swoje typowania i oceny bywają różne, czasem zaskakujące dla kibiców jakiegoś producenta.
Akurat o Canona bym się najmniej obawiał, jest zdecydowanym liderem sprzedaży (np.: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=7207 )
Canon i Nikon prowadzą swoje interesy dość przyzwoicie i prezentują podobny, wysoki poziom w każdym segmencie i wcale nie jestem przekonany, by pokonanie jednego przez drugiego było najlepszym dla użytkowników rozwiązaniem. Zdrowa konkurencja raczej, nie mecz.