No no.. Ale się kol. atsf rozpędził...
Jeśli dobrze zrozumiałem to wszystkiemu jest winna matryca? Ta okropna, która nie jest już filmem? Czy może wszystko co ma związek z krzemem i jednocześnie nie posiada dźwigienek jest niedobre? Do tego się sprowadzają te długie elaboraty? (Oczywiście pomijając efekt porażania autorytetem!) Jest jeszcze matryca światłomierza, ale to nie o nią tu chyba chodziło? Przez chwilę (Leica) myślałem, że to o winietowaniu mowa, ale w trakcie czytania i to wykluczyłem... Chyba przydałoby się krótkie resume dla maluczkich (jak ja)!
Jeszcze jedno - p. Westfall już całkiem przestaje się liczyć w branży, czy mógłby się biedaczek jeszcze jakoś zrehabilitować? (Jego wypowiedź miała uporządkować a nie zaognić wątek!)
Wybaczcie sarkazm ale ton i forma wypowiedzi atsf zrażają natychmiast a dyskusja wydaje się być grzęzawiskiem. Aż dziw, że Bagnet007 i inni cierpliwie to pomijają... Dyskusja mogła być chłodna i konkretna a zrobiła się autorska walka o ogień...![]()