Nie tłumacz mi oczywistości o których wiem.
Popatrz sam na zachowanie tzw jasnej matówki z jasnymi szkłami. Zapinam sigmę 1,4 i przymykam ją sobie stopniowo. Wpływ tego przymykania na obraz na matówce widzę dopiero przy 2,8.
Uzywamy obiektywu systemowego, mierzącego na pełnej dziurze. Skoro przy tej samej scenie przy obiektywie 1.4 światłomierz dostaje taką samą ilość światła jak przy obiektywie 2.5 (a tak jest przy jasnej matówce) to przy wyliczaniu ekspozycji TRZEBA wprowadzić poprawkę na surowe wskazania światłomierza w zależności od zastosowanego obiektywu.
Robiąc zdjęcie obiektywem na przejściówce aparat NIE WIE na jakiej przesłonie robiony jest pomiar światła i NIE WIE jaką korektę wprowadzić.