sam wysłałem fotkę ale tak jak Vitez zastanawiam sie czy ilośc zdjęć nie przekroczyła liczby w której każde zginie a porównanie będzie bardzo cieżkie bo tak jak 30 odbitek można położyć na ziemi i przyglądac się im niejako jednocześnie tu po obejżeniu dwudziestego piątego zdjęcia nie będziemy pamiętali tego trzeciego ;-) ....zobaczymy czy taka forma battle'a sie sprawdzi....
P.S. to nie battle już tylko jakaś mała wojenka wszystkich ze wszystkimi