Absolutnie odradzam kliszę do astrofoto.![]()
Niestety klisze nie naświetlają się liniowo tak ja matryca i przy czasie załóżmy 30 sekund na ISO 800 musielibyśmy na kliszy naświetlać około 15 minut, a im dłuższy czas tym więcej problemów z dokładnym prowadzeniem za sferą niebieską.
Wracając do obiektywów:
kilka moich przykładów:
Peleng i 452 sek.
http://galeria.astro-forum.org/detai...?image_id=1468
dokładne dane pod fotką:
Tania jak barszcz 50/1.8 i 30 sekund
http://galeria.astro-forum.org/details.php?image_id=779
Jeszcze tańszy kit 18-55 ( już się rozpadł) 141 sek.
http://galeria.astro-forum.org/details.php?image_id=776
jakaś 135tka na m42 z kometą w tle
http://galeria.astro-forum.org/details.php?image_id=514
znowy kit i widok z tarasu
http://galeria.astro-forum.org/details.php?image_id=461
a na deser coś z ogniskowej 1900 mm ,bez prowadzenia ale za to złapane po wielu nocnych gonitwach po mieście,:-D
http://galeria.astro-forum.org/details.php?image_id=392
Widać więc że większość moich astrofotek powstała za pomocą krótkich i tanich obiektywów a niektóre tylko ze statywu, aktualnie testuję Tamrona 12-24 i Elę 24-105 i jak coś ciekawego wykonam postaram się dać znać.
Pod ciemnym niebem na początek niesamowite efekty daje zwykła pięćdziesiątka , ustawiona na 1.8 i czas do max. 15-20 sek. przy ISO 800 daje wspaniałe rezultaty szczególnie teraz gdy pojawia się letnia droga mleczna.
Oczywiście dysponując obiektywem 30/1.4 lub 50/1.2 uzyskamy na krótkim czasie jeszcze lepsze rezultaty.
Warunek: daleko od miast.