niby tak, ale to sie sprzedajeAle zdania o Wylkach nie zmienię ( wokalista beczy jak koza grafomańskie teksty, warstwa muzyczna to discopolo na gitary elektryczne.![]()
obgaduja mnie
tak, bylem ale mialem 135L i cos malego szerokiego
robilem jednak z tlumu bo organizatorka nie odbierala odemnie tel.
wyjacy wilk
ps. ja lubie Wilki i nie obrazam innych glupimi tekstami, o gustach (muzycznych tez) ponoc sie nie dyskutuje
Ostatnio edytowane przez vuki ; 13-05-2008 o 20:37
Nie, nie... Tam był 70-200, czyli ktoś jeszcze.
Co do zdjęć to z tłumu jednak faktycznie ciężko. Ja stałem za realizatorką i też mam wszędzie głowy.Jednak nie ma to jak koncert od drugiej strony barierek.
Co do twórczości Wilków to nie ze wszystkim mogę się zgodzić. Zaśpiewali bardzo dużo bardzo wartościowych piosenek, pomijając żenady w stylu "Love Story". A Gawliński cóż... Głos ma dobry, szkoda tylko, że ciągle na koncertach tankuje... niekoniecznie sok.![]()
bylem na Wilkach ze 12 lat temu w MOKu w Lesznie
bylo super, no poza spoznieniem koncertu ze strony organizatorow
bylo wtedy b.malo ludzi, choc i wowczas byl to topowy polski zespol
mowcie co chcecie, to byla super ponad2godzinna zabawa