Nie, nie... Tam był 70-200, czyli ktoś jeszcze.
Co do zdjęć to z tłumu jednak faktycznie ciężko. Ja stałem za realizatorką i też mam wszędzie głowy.Jednak nie ma to jak koncert od drugiej strony barierek.
Co do twórczości Wilków to nie ze wszystkim mogę się zgodzić. Zaśpiewali bardzo dużo bardzo wartościowych piosenek, pomijając żenady w stylu "Love Story". A Gawliński cóż... Głos ma dobry, szkoda tylko, że ciągle na koncertach tankuje... niekoniecznie sok.![]()