Arturs, a dlaczego wszystkie banki informują rozmówców że rozmowa jest rejestrowana i proszą o rozłączenie jeśli ktoś się nie zgadza? Z uprzejmości?
Arturs, a dlaczego wszystkie banki informują rozmówców że rozmowa jest rejestrowana i proszą o rozłączenie jeśli ktoś się nie zgadza? Z uprzejmości?
Moim zdaniem taka informacja jest kierowana do zawiedzionych klientów, ktorzy najpierw wzieli kredyt teraz mają problem ze spłatą i chcą kogoś z banku wyzwać przez telefon "naflugać mu" a info o nagrywaniu ma zniechęcać do tego rodzaju zachowań.
Ze swojej strony, jeśli z kimś rozmawiam przez telefon nie widzę problemu jeśli druga strona to nagrywa, a taka instytucja jak żytnia "monopol" powinna jeszcze robić zapis video z naprawy i jej efektów.
Ja omijam Żytnią tak daleko jak to możliwe.Po przebojach z poprzednim 5D (regulacje u Nich praktycznie nic nie dały) powiedziałem sobie ze już nigdy więcej żaden mój sprzęt do Nich nie trafi.Teraz na spokojnie wybieram sobie podzespoły ze sprawdzeniem na miejscu u sprzedawcy i kłopotów nie mam.Na dzień dzisiejszy moja nowa PIĄTKA wraz z 35/2 ,50/1,4, 100/2 współgrają idealnie![]()
Też tak kiedyś myślałem.. Praktycznie wszystkie rozmowy kasuję.. a żyję w naszym pięknym kraju.. większość rozmów idzie do kosza - ale akurat już pare razy ta funkcja okazała się bardzo przydatna w rozmowach z klientami - jak parę razy dostałem po d.. bo ktoś wmaiwał mi że miałem zrobić coś co nie było uzgodnione a klient się upiera że jednak było, albo że umawialiśmy się na jedno a trzeba zrobić drugie - np. nadzoruję wykonywanie paru dużych instalacji po kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy zł każda i np. inewstor mówi żeby coś trzeba zrobić tak i tak (np. powiększenie zakresu robót - na budowach często się zdarza) a potem słyszysz że bardzo dobrze że tak jest zrobione ale umowa tego nie przewidywała i jesteś parę tysięcy w plecy a potem musisz o tym powiedzieć swojemu szefowiitp. to naprawdę uczy rozumu - i zapewniam cię że ze świrowaniem nie ma to nic wspólnego a wręcz z bardzo mocnym stąpaniem po ziemi.. Zresztą - ten wątek w zasadzie jest o tym żeby wszystko mieć na piśmie, żeby nie było niedomówień - to czego używam własnie temu służy - tylko czasem kasa jest sporo większa.. A jakby założyciel takiego wątku miał takie coś to nie byłoby prawdopodobnie tego wątku
To jest różnie - moja firma kilkakrotnie w ciągu 15 lat działalności w sądzie przedstawiała nagrania rozmów i nigdy sąd nie pytał czy to legalne - przyjmował informację że "z firmowego rejestratora rozmów".. a w ciągu roku klikakrotnie klienci mają wysyłane nagrania rozmów swoich czy swoich pracowników z naszymi - też nie mają zastrzerzeń
A banki nic nie robią z uprzejmości![]()
- po pierwsze: w zasadzie wszystkie banki są międzynarodowe i mają swoje procedury zunifikowane - więc na zasadzie musze klienta poinformować i już bo taka jest nasza wewnętrzna procedura..
- po drugie: jak masz informację na początku rozmowy że jest nagrywana to inaczej rozmawiasz - ostrożniej formułujesz zdania i dobierasz słowa - np. nawet jak dzwonisz z zagranicy wqrwiony że np. coś nie tak z kartą płatniczą to nie wyzywasz ich od złodziei i oszustów twoich pieniędzy tylko grzecznie prosisz o szybkie rozwiązanie problemu![]()
- po trzecie: nadzorcy tzw. działów obsługi klienta potem słuchają takich rozmów i opracowuję różpne techniki rozmów, opieprzają pracowników że gadali nie tak itp. czasem pracownik z zemsty lub wkurzenia udostępnia takie nagranie w internecie i firma może mieć problem w sądzie - nie dlatego że nagrała rozmowę ale dlatego że wypłynęło w internecie a gość tam podaje swoje dane itp. a tu już sprawa nie rozbija sie o zasadność prawną nagrania tylko o paragrafy przykłady: prosze bardzo - znane chyba wszytkim: Lebiedź lub neste i tu przy takiej sytuacji jak wypłynięcie tego do netu może taki np. bank mieć problem
- po czwarte: nie masz wyboru bo albo pogadasz i załatwisz sprawę albo nie więc tak czy owak to daje przewagę BANKOWI a nie tobie - bo np. jakbyś dostał jakąś informację która wprowadziłaby cię w błąd to bank na 100% powie że nie ma tej rozmowy (bo informacja jest z reguły że rozmowa może być nagrywana a nie że jest rejestrowana a to różnica) bo akurat się nie nagrała albo cośtam..
Ale może jestem paranoikiemchociaż jak pisałem wcześniej parenaście tysięcy w plecy lub niepotrzebne nerwy uczą skutecznie rozumu
BTW. bo parę osób pytało na GG więc nie tylko ja mam takie problemy ze sobąProgramik nazywa się Resco Audio Recorder i chodzi na windowsie palmtopowym - ja używam to na palmofonie SPV M650 ale działa też na innych..
Ostatnio edytowane przez arturs ; 11-05-2008 o 12:04
5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|
może faktycznie sobię coś takiego zainstaluję, jeśli to będzie działać wystarczająco przezroczyście i nie zapcha mi karty pamięci... o, np:
http://www.killermobile.com/newsite/...60-devices.htm
tylko nie ma wersji uiq3
po piąte i najważniejsze: banki autoryzują transakcje tym kanałem. muszą mieć dowód na to, że klient faktycznie zlecił i operator faktycznie wykonał.
wszystko rozbija się na szczęście o różne dokumenty ISO i bank tego sam z siebie nie wymyśla, ani nie może takich procedur pominąć
offtop się robi straszny...