Panowie, bez ekscesow prosze.

Watek byl o JapanFoto i problemach z tym zwiaznymi. Rozumiem Wasze pobudki, jak i to co przekazuje FotoNet. , nigdy nic u FotoNet nie kupilem, moj sprzet pochodzi od poleconego TIPa z mojej okolicy. Sprzet obmacalem, oplacilem na miejscu, pozostala brakuajca kwote wplacilem po kilku dniach przelewem na konto! TIP widzial mnie pierwszy raz w zyciu, nie mial zadnych moich danych, mimo to zaufal na kilkaset PLNek i nie wazne jaka ma marze. Mam gwarancje EU, z ciekawosci zadzwonilem na Zytnia - marudzili, ale przyznali, ze taka gwarancje honoruja. Mi wystarczy.

Wracajac do FotoNet - ma pelne prawo do sprawdzenia innej firmy, tak daleko, jak robi to zgodnie z obowiazujcym prawem. Koniec i kropka.
Reklamy sobie nie robil - a przynajmniej takimi postami, ktore tutaj widzialem. Zaden z Was/Nas nie zostal zmuszony do zakupow w FotoNet (jaki w JapanFoto czy jego klonach). Dlatego prosze spusccie troche z tonu.
Pracuje w firmie produkcyjnej i widuje podrobki naszego sprzetu, ktore bezprawnie sa sygnowane naszym logo (przy tym kilkadziesiat razy tansze, z niezgodnych z normami materialow, wykonane najpewniej w Chinach, Pakistanie czy innym kraju, gdzie nie respektuje sie praw czlowiek/pracownika, wyzyskuje ludzi, etc.). Takie dzialania sa nieuczciwe, a niektore wrecz nielegalne. I nie marudzcie tutaj o marzach - jesli cena jest jedynym kryterium zakupu/wyboru dostawcy, to nie spodziewajcie sie Maybacha w cenie Fiata 126p - albo towar jest jakosci 'malucha', albo sprzedawca jest nieuczciwy.
W zadnym razie nie zachecam do kupowania 'drogo', (wszak sam kupilem taniej niz np w sklepie nie dla idiotow), niemniej - z glowa. Kto tanio kupuje, dwa razy kupuje.
A sprawdzanie sprzedawcow to norma - przez klientow, jak i przez innych sprzedawcow/dostawcow/producentow.
Tym sie to rozni od donosicielstwa i obrzucania blotem.

Pozdrawiam