Ja tylko dopisze, ze np. e-oko zawsze dawalo do Sigmy polska gwarancje. Nie tylko wiec sigmy z pro-centrum. Dla mnie roznice w cenie to nic dziwnego, wazne co kryje sie za ta roznica. I tutaj zawsze sklepy typu JapanFoto sa podejrzane, bo moga cos krecic np. z gwarancja. Pytanie za to czy dystrybutor za wyzsza cene oferuje wyzszy poziom obslugi ?
I to mnie cos naszlo i wlazlem na stone Canona (zgodna z linia ideologiczna forum :-) ) z mysla gdzie kupie cos oficjalnie z literka C.
Odpowiedz jest tu:
http://www.canon.pl/gdzie_kupic/foto/
Jednym slowem - w najblizszym kiosku ruchu![]()
Wszędzie czyli nigdzie
a na stronie Sigmy jest cała lista sklepów, które są "oficjalne" a nie są pro-centrum![]()
Początek zaczął się od japanphoto i tu wraca. Rzuciłem okiem na stronę Sigmy i zatkało mnie: "Uwaga: sprzedawcy bez naszej rekomendacji -zaopatrujący się poza oficjalną siecią dystrybucji Sigma Corporation w Polsce:....FotoJapan
Zabrze...".
Pozostaje tylko domyślać się skąd pochodzą sprzedawane przez nich obiektywy Sigmy. A może...? http://www.sigma-foto.pl/index.php?q=node/203
Zapytanie w tej sprawie złożyłem również do Sony Polska.
A ja kupiłem u nich sprzęt! I jeszcze nie widziałem go na oczy....
Jak to mówią? Mądry Polak po szkodzie? Biedny, nie mądry... o kilka tysięcy PLN.
Zakupilem ze sklepu JAPANFOTO canona 450D. Na kontakt ze sklepem nie ma co narzekac jednak przesylka zajela im daw tyg. Zaraz po zalupie prosilem o potwerdzenie dostepnosci produktu ( potwierdzili po godzinie). Co sie optem okzala aparatu nie mogli wysalc bo czekali na dostawe z hurtowni. Wszystko sie przeciagnalo do 2tyg. Aparat doszedl caly i zdoryw ale nie ma bylo w nim polskiej instrukcji ani gwarancji. Posprawdzalem po numerach na pudelku i zakupiony zostal w niemczech. Mam tylko nadziej ze niebedzie problemu w razie koniecznosci skorzystania z gwarancji w polskim serwisie.
Będzie problem na bank. Jak nie ma polskiej karty gwarancyjnej to pozamiatane. To samo dotyczy aparatów Sony i obiektywów Sigmy. Rozmawiałem z Sony telefonicznie. Foto Japan nie jest ich autoryzowanym sprzedawcą jak i pozostałych marek. Mało tego wczoraj znajomy opowiedział mi historię o swoim "znajomym" biznesmenie. Kupuje markowe aparaty po jednym egzemplarzu, wysyła je do takich małych skośnookich przyjaciół i po trzech miesiącach dostaje "klony". Widziałem taki jeden, dałbym słowo, że to oryginał. Włos na głowie się jerzy.... Zresztą Sigma ostrzega przed tym.
Ja wycofuje się z transakcji i będę walczył o zwrot kasy.
Włos się jeży na głowie/.../ historię o swoim "znajomym" biznesmenie. Kupuje markowe aparaty po jednym egzemplarzu, wysyła je do takich małych skośnookich przyjaciół i po trzech miesiącach dostaje "klony"
Ale dlatego, że ktoś wierzy w takie opowiastki...![]()
Zwolennik ekumenizmu sprzętowego
Zgadzam się, że nasi przyjaciele z nad wielkiego muru mają wszystko na topie. To co napisłaem to prawda, ale tłumaczą się winni. Sprzęt widziałem. Wierzyć mi nikt nie musi, ateiści też są na świecie. Proszę poczytać raz jeszcze: www.sigma-foto.pl/index.php?q=node/203
Nie zabrałem tutaj głosu by opowiadać bajki. PS. firna działa legalnie na terenie polski zachodniej, podobne interesy robi ze specjalistycznymi maszynami, klony z Chin, jedynie silniki z tabliczkami sprowadza z UE jako części zamienne i wkłada do środka. Maszyny sprzedaje jako produkowane na podzespołach ..... (tutaj nazwa kraju UE). Wszystko legalnie.
Jeszcze co do sprzętu foto: Chińczycy faktycznie nie muszą czekać na zaproszenie od jakiegoś gościa z Polski, ale też sami z siebie nie wysyłają kontenerów ze sprzętem do Polski licząc, że się ktoś przez przypadek zaiteresuje tym. Robi to NA ZAMÓWIENIE i o tym pisałem. Reszta to semantyka.
też chciałem kupić sigme u nich - bo blisko mam. a facet mi gada, że nie da rady przetestować kilka obiektywów bo oni mają tylko sprzedaż wysyłkową- zrezygnowałem.
canon