Jak czytam wypowiedzi chodusa, to mi ręce opadają...
Na skanie, który raczył wkleić jest jasno napisane (w wolnym tłumaczeniu) "wazna tylko dla produktow nalezycie importowanych do kraju zamieszkania klienta" - "należycie" czyli (jak się domyślam) przez oficjalną sieć dystrybucji. A oficjalną siecią dystrybucji jest firma K-Consult (jakże się cieszę, że chodus wreszcie zauważył, że nie istnieje coś takiego, jak Sigma Polska).
Zadziwia mnie polskie myślenie - lepiej opier... oficjalnego, uczciwego dystrybutora, niż zastanowić się, skąd się biorą w sieci tak niskie ceny na Sigmę.. Na pewno to dystrybutor ściemnia. A sklep typu JapanFoto jest cacy i ok. Ech chodus, chcesz być w UE a sam nie wykazujesz minimum postawy obywatelskiej - wolisz popierać szarą strefę i płacić cwaniaczkom, niż uczciwie kupować sprzęt.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
z tego, co się dowiedziałem, to dowód zakupu z zagranicy, a nie z polskiego sklepu, który sobie sprowadza sprzęt - prawdopodobnie nie płacąc należnych podatków (jak inaczej wytłumaczyć tak niską cenę?)