no właśnie... jak to jest z ta gwarancja europejską ?? Toż przecież jesteśmy w Europie... ba.. w Unii Europejskiej.... zawsze myślałem, że z taką gwarancją to na całym terytorium UE naprawię sprzęt kupiony gdziekolwiek w UE. A tu nagle się okazuje że gwarancja - gwarancją, Europa - Europą a każdy się wypina.... Jak nie mam sprzętu z dystrybucji w danym kraju, to już nie naprawię w ramach gwarancji..... to po co te szopki z E-gwarancją ??
Może mnie ktoś uświadomi (w tym konkretnym temacie oczywiście)