A co ma jakość sprzętu do firmy która go sprzedaje? Robiąc zakupy czy to w małym sklepiku foto czy w dużej sieci sklepów sprzedających sprzęt i akcesoria fotograficzne nigdy nie mamy 100% pewności iż zakupiony sprzęt będzie działał poprawnie. Właśnie po to jest gwarancja aby taką "pewność" przez pewien czas zapewnić, a sklep możemy oceniać właśnie na podstawie jakości obsługi klienta podczas spraw związanych np. z gwarancją.
Ostatnio edytowane przez axk ; 09-05-2008 o 23:17
EOS + Speedlite
I nigdy nie mamy pewności, że sprzedawca uczciwie płaci podatki (w tym VAT) więc nie możemy odpowiadać w żaden sposób za to, że ktoś nie zapłacił podatku. Skoro serwis zatrzymał sprzęt to niech udowodni, że jest kradziony i przekaże za pokwitowaniem policji. W innym wypadku musi go zwrócić.
Natomaist nie wiem jak jest z cłem za towar ściągany z USA. Jakby jednak nie było serwis nie ma prawa wprowadzać aresztu na sprzęt, od tego jest policja. I na twoim miejscu właśnie policją bym postraszył serwis.
Tym bardziej nie rozumiem działań serwisu (jeżeli oczywiście w/w sytuacja miała miejsce w rzeczywistiści). Serwis nie ma żadnych korzyści materialnych z rzekomego zatrzymania sprzętu. Więc po co to zrobił? Chyba tylko po to aby utrudnić życie klientowi. Pomijam kwestię bezprawności takich działań (całe zdarzenie wygląda jak zwyczajne przywłaszczenie cudzego mienia).
EOS + Speedlite
Ależ bzdury... Serwis zatrzymał komuś sprzęt, bo podobno sprzedawca nie płaci podatków... Ktoś z Was w to uwierzył?
Spójrzcie, ile postów ma autor tego wątku (podobny założył na NKP) i drugi adwersarz kopiący w ten sklep. Zarejestrowali się na forum wyłącznie w tym celu...
To jakiś nowy sposób na zwalczanie konkurencji czy o co chodzi?![]()
Pozdrawiam
Witam, jest dalszy ciąg. Wczoraj po południu otrzymałem paczkę z serwisu, szybko odesłali – 1 dzień. Obiektyw nieruszony, nic z nim nie zrobili. Zwrócili jednak bez problemu. Sklep nadal milczy. Ten post ogłosiłem na kilku forach, uważam, że takie praktyki powinny być piętnowane. Zgłosiły się do mnie 2 osoby z podobnym problemem, gdzie serwis odmówił kalibracji błędów BF i FF. Dotyczyło to drugiego obiektyw Sigmy jak i obiektywu marki Tamron. Obie te osoby przedstawiły mi podobną sytuację, jednak napisały, że boją się o tym komuś mówić bo mogą być konsekwencje. Podobno wywiad skarbowy bada takie rzeczy. Szczerze powiem sam zaczynam się teraz bać. W poniedziałek zadzwonię do serwisu i zapytam, czy oni to gdzieś zgłosili na prawdę, zapewniali mnie, że moich danych nie podadzą. Słyszałem, że takie akcje są robione, po to np. Canon zbiera dane co, gdzie i jak kupione i za ile pod pozorem zwrotu nadpłaty (CashBack). Takich informacji udzielono mi w jednym sklepie. Słyszałem, że ta akcja jest właśnie po to by zbadać szara strefę w europie, jeszcze rozumiem, można legalnie importować z azji czy USA i płacić podatki – jest masa uczciwych firm robiących takie rzeczy legalnie, ale to?
Napiszę też, bo widzę, że dyskusja rozgorzała po co ja to w ogóle piszę, że jestem wiekowym już człowiekiem z niegrubym portfelem, który odłożone pieniążki chce wydać jak najlepiej. Tymczasem wygląda na to, że ktoś mnie oszukał i jest to smutne. Z racji wykształcenia, zdaję sobie sprawę, że nie mogę sobie odliczyć VAT na taką fakturę i mogę mieć kłopoty w sytuacji kontroli. Dlatego będę chciał jak najszybciej oddać ten obiektyw i kupić w sprawdzonym sklepie takim jak fotoceny czy fotozakupy. Mają drożej ale są na stronie sigmy polska i istnieją od dłuższego czasu. Mało tego mogę sobie do nich podjechać.
Szczerze powiem jest mi przykro, że ktoś posądza mnie o jakąś manipulację, złe intencje czy tym podobne. Ja tylko chciałem ostrzec przed nieprzyjemnością jaka mnie spotkała. Jeżeli ktoś uważa, że nie powinienem o tym pisać, bo mogłem nie pisać, to niech się potem nie dziwi, że żyjemy w takim kraju, gdzie złodziej zarabia najwięcej.
Przepraszam też za błędy ortograficzne, mój program sam je poprawia wg własnego uznania, stąd czasem coś wychodzi nie tak. Ale teraz włączyłem podkreślanie na czerwono więc już ich być nie powinno. W poniedziałek zadzwonię do serwisu a potem do tego sklepu i napiszę jaki sprawa miała finał. Jeśli ktoś ma podobne doświadczenia proszę napisać do mnie.
Nadmieniam również, że jestem czytelnikiem forów internetowych o fotografii, nie wypowiadałem się jednak nigdy, gdyż moja wiedza nie jest zbyt duża i obsługa klawiatury sprawia mi pewien problem, z myszką sobie radzę. Niemniej jednak, przy takim obrocie sprawy postanowiłem się jednak wypowiedzieć, bo sprawa mnie zbulwersowała a informacje o tanim sklepie japanfoto pobrałem właśnie z forum. Skoro więc fora kształtują opinię, powinny być obiektywne.
Spiskowa teoria dziejów. Jedna baba drugiej babie i tak dalej...![]()
A przy okazji lekkie wtrącenie o innych sprzedawcach... :-)
Jak dla mnie ta sprawa to nadal lipa, a Twoje wyjaśnienia niczego nie wyjaśniają.
Pozdrawiam
andrzej dalej tłumaczenia serwisu uważam za jakieś nieporozumienie.
"Canon zbiera dane co, gdzie i jak kupione i za ile pod pozorem zwrotu nadpłaty (CashBack)." - to dlaczego zbierają dane tylko o małym wycinku produkcji??? - moim zdaniem to bzdura.
"wygląda na to, że ktoś mnie oszukał i jest to smutne." - dalej uważam że sam się oszukałeś bo byłeś pazernyI własnie dzieki takim jak ty oszuści mają się dobrze
A na twoim miejscu poprosiłbym serwis o pisemne wyjaśnienie dlaczego nie chcieli nic zrobić z obiektywem. A gdyby mi napisali że nic nie zrobili bo obiektyw pochodzi z nielegalnego źródła, to mając fakturę/dowód zakupu i pismo z serwisu, następnego dnia byłbym na policji z doniesieniem o popełnieniu przestepstwa.![]()
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
Czytajac ten post - poczułem sie jakby w "innych czasach", a to:
- jedni sie boja cos komus powiedziec bo beda konsekwencje
- zglaszaja sie jakies osoby - tez wystraszone
- urzad skarbowy cos bada - podobno
- serwis wie o mnie ale nie poda moich danych dalej
- canon zbiera dane pod jakims pozorem
- ponoc to badanie szarej strefy w calej Europie,
O co tu chodzi???
Jakas paranoja, spisek, inne ???
Nie rozumiem w ogóle tego postu![]()
Andrzej_z - coś nie chce mi sie wierzyc ze w to co piszesz Ty tez wierzysz??
PS
Co do kupowania tanio - to nie generalizowałbym że zawsze jest/musi być to złe/niewiarygodne lub trafiamy na nieuczciwego sprzedawce.
40D|BG-E2N|70-200/2.8 IS L|24-105/4L IS|17-55/2.8 IS |85/1.8|50/1.4|430EX|580EX II|Sherpa 600R
Oczywiście że nie. Ale jeżeli ktoś sprzedaje nowy towar znacznie poniżej cen innych sprzedawców, ponadto sprzedaż jest tylko i wyłącznie przez internet z zastrzeżeniem: "Odbiór osobisty pojedynczych paczek jest fizycznie niemożliwy" - to kupujący powinien się zastanowić czy na pewno wszystko jest w porządku.
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze