nie ja byłem z lewej seti pośrodku a reszta z prawej jak wstala to poszla prosto na mnie :-)
edit: a ja juz myslalem ze o mnie chodzi...
nie ja byłem z lewej seti pośrodku a reszta z prawej jak wstala to poszla prosto na mnie :-)
edit: a ja juz myslalem ze o mnie chodzi...
Tylko ze tam jest bardzo malo swiatla. Bylem pare razy i bez statywu (albo i lepiej monopodu) to moze byc trudno. Druga sprawa to to ze jest strasznie wilgotno, jak wychodzilem to aparat byl caly mokryZamieszczone przez seti
Canon 20D + kit, Tamron 28-75 F/2.8, Canon 70-200 F/4, w planach cala reszta
Troche moich knotow
Tak myślałem, że to skrajne warunki, dzięki za tą podpowiedź bo już miałem jechać z byle-czym i bym się rozczarował.. z drugiej strony jak w Polsce mają jakiś fajny pomysł, to go zaraz sknocą - widać wogóle jakieś kolory w takim świetle ?Zamieszczone przez Polaco
Przypomniala mi sie jedna rzecz, wiec pozwole sobie wrocic do jednego z pierwszych postow.
W Boze Cialo, jak wchodzilem przez brame, zapytalem sie ciecia jak wyglada sprawa roweru. Odpowiedzial, ze na teren ZOO nie wpuszczaja z rowerami, ale jest mozliwosc przypiecia roweru - tuz za budynkiem kasy od strony Ratuszowej, zaraz przy wejsciu i budce ciecia, jest "parking" rowerowy (takie boksy z pretow, w ktore mozna rowery wstawic i przypiac). Niewiele jest tych miejsc parkingowych, wiec "kto wczesnie wstaje...", ale mozliwosc pozostawienia rumaka pod okiem ciecia jest :-)Zamieszczone przez dzi
Z tego, co widzialem, taka mozliwosc jest wylacznie od strony Ratuszowej, od Ronda Starzynskiego takich boksow rowerowych nie zaobserwowalem.
Kilkanascie lat temu mialem okazje byc w Windsor Safari Park (takie niby ZOO pod Londynem, niestety zlikwidowane w 1992 roku). Tam wlasnie byla motylarnia.Zamieszczone przez seti
Pamietam, ze bylem tam podczas nieziemskich upalow, jak sie jechalo samochodem przez otwarte wybiegi afrykanskich drapieznikow to w samochodzie bialko w oczach sie scinalo. Jak wszedlem do tej motylarni, to myslalem ze - mimo mlodego wieku ;-) - wywale kopyta na serce Sauna to malo powiedziane...
Jesli tak samo jest w Poznaniu (a nie sadze, zeby bylo inaczej), to ja sie chyba nie zdecyduje na focenie ;-)
-------------------
EDIT:
Ooo takie "cus" zlikwidowali... i AFAIK na jego miejscu zbudowali pierwszy poza granicami Danii Legoland
Ostatnio edytowane przez kavoo ; 31-05-2005 o 09:45
To moze sprecyzuje swoja wypowiedz, nie wiem jak sie nazywaja te lampy co tam sa, ale na pewno strasznie myla WB (RAW konieczny), tez za bardzo nie swieca, tzn. jak dla czlowieka jest ok, ale dla aparatu juz nie bardzo. Nie pamietam jakie czasy uzyskiwalem bo bylem tam w zeszlym roku (a na domiar zlego mialem Minolte 7i ktora szumila strasznie od ISO 200). Mysle ze jak sie ma DSLR'a to juz jest inna sprawa bo ISO 400 jest bardzo dobre. Trzeba tez bardzo uwazac na jedno, jest tam duza pulapka, co pare minut wlacza sie woda zeby utrzymac wilgotnosc, sa to takie ogrodowe spryskiwacze, wiec jak sie nie jest przygotowany to mozna pomoczyc aparat (a moze juz to jest zmienione ?). Najlepiej jest zadzwonic do zoo (widze ze jestes z W-wy) i sie dowiedziec kiedy tych motyli bedzie najwiecej, bo sa jakies okresy wylegowe czy cos (jestem ekonomista i sie na robalach nie znam ).Zamieszczone przez seti
Tez IMHO troche psuje klimat wnetrze, pomieszczenie nie jest duze a sciany wygladaja ehemmm malo artystycznie :wink:
Kolejna sprawa, te motyle siadaja na czym sie da, na torbie, na aparacie, na glowie, wszedzie !! trzeba uwazac zeby je nie skrzywdzic...
Poza tym, panie bardzo mile i bardzo uczynne, chetnie pomagaja i odpowiadaja na pytania, przed motylami jest pare terrariow z patyczakami.
Ps.: Moze zorganizowac jakis plenerek wlasnie w Nowym Zoo w Poznaniu ?? Podobno lemurki maja nowy wybieg (wczesniej byly w Starym Zoo)...
Canon 20D + kit, Tamron 28-75 F/2.8, Canon 70-200 F/4, w planach cala reszta
Troche moich knotow
ja też, ale to niezwykłe i dość rzadkie okoliczności zrobienia takich fotografii.. napewno warte poświęceńZamieszczone przez Polaco
tu żadnego problemu nie ma bo GO w makro jest na tyle mała, że rozmyć można najgorsze tło, byle było pół metra za obiektem.Zamieszczone przez Polaco
Chyba ciężko będzie to zorganizować z uwzględnieniem wylęgu motyli, ale zawsze można spróbowaćZamieszczone przez Polaco
dzieki raz jescze za info, pozdrawiam.
Na pewno takZamieszczone przez seti
No nie wiem, nawet jak masz rozyte tlo to jako tako widac co tam jest, no chyba ze bedziesz doswietlac lampa i tlo bedzie czarneZamieszczone przez seti
Spox, jak bys mial jakies pytania to wal smialo. Co do terminu to najlepiej sie dowiedziec kiedy ich bedzie najwiecej bo szkoda przyjazdu zeby zrobic 2 stare motyleZamieszczone przez seti
Canon 20D + kit, Tamron 28-75 F/2.8, Canon 70-200 F/4, w planach cala reszta
Troche moich knotow