[Warszawa] ZOO - plenerek - ktos chetny?

[p13ka]

O ja cie...
Wygląda jak RAK z wielgachnym celownikiem optycznym

[kavoo]

LOL widzialem juz go kiedys na Allegro, nie powiem - niezle sie ubawilem

[skrzat]

Chyba sobie kupie jakiegos starego kalasza i zaloze na niego L'kę 1200 To będzie dopiero coś

[Dolek]

to lepiej od razu sobie zakup bazooke to będzie dopiero coś 1200 się chowa albo z lufy od armaty zrób .

[bebop]

Poniekąd patentem na focenie przez kratki jest ustawienie się bliżej niż minimalna odległość ostrzenia dla obiektywu. A najlepiej przełączenie go (można to zrobić w 70-200 i 100-400) na dalszy zakres - wtedy nie będzie go korciło żeby wyostrzyć na kraty.

w sumie racja - fajny patent. ma to też tą zaletę, że i tak chcąc przestrzelić siatkę trzeba "zwiększyć" oczko siatki zbliżając się maksymalnie do niego. siatka wychodzi "out of focus" jako rozjaśnienie na fotce, tak jak pisałem, można to minąć nieco RAWem.

[QUOTE=muflon]Niestety głównej przeszkody ominąć się nie da - jeśli nawet mimo wyostrzonej papugi (czy czego tam jeszcze) krata będzie przechodziła chamsko przez środek klatki, to... cudów nie ma :-/

nooo. szczególnie przy siatce o oczku 2cm...

[bebop]

W ZOO - kat widzenia taki by juz byl 'poza kratami' + max rozmycie (np 70-200 z TC na f4).

to nie jest kwestia rozmycia (bo to efekt wtórny) tylko minięcia focusem. jeżeli będziesz miał obiekt blisko siatki to co byś nie robił siatka będzie widoczna, nawet przy f=2.8, w najlepszym wypadku rozmyta biała (lub jaśniejsza niż tło) smuga w miejscu siatki. tak jak tu ktoś napisał - im obiekt dalej od siatki a my bliżej tym lepiej.

[Vitez]

to nie jest kwestia rozmycia (bo to efekt wtórny) tylko minięcia focusem. jeżeli będziesz miał obiekt blisko siatki to co byś nie robił siatka będzie widoczna, nawet przy f=2.8 (...) tak jak tu ktoś napisał - im obiekt dalej od siatki a my bliżej tym lepiej.

No to...

1) rozejrzec sie czy nikt sie nie gapi (szczegolnie straznicy/pracownicy ZOO)
2) zblizyc sie lufa maksymalnie do siatki
3) wziac lekki zamach i SRU w siatke/kraty (szczerze polacam Lki - jakosc wykonania = brak obaw ze sie rozleca )
4) obiekt powinien odskoczyc od siatki/kraty (nie liczac leniwcow)

[Anvers]

No to mieliscie piekne spotkanko, co widac na focie 011.

[bebop]

No to...

1) rozejrzec sie czy nikt sie nie gapi (szczegolnie straznicy/pracownicy ZOO)
2) zblizyc sie lufa maksymalnie do siatki
3) wziac lekki zamach i SRU w siatke/kraty (szczerze polacam Lki - jakosc wykonania = brak obaw ze sie rozleca )
4) obiekt powinien odskoczyc od siatki/kraty (nie liczac leniwcow)

rozumiem, że poćwiczysz na najbliższej kociej wystawie - szczególnie #3 i pokażesz te umiejętności w ZOOO :-D (okaże się że mają jednak na miejscu fotografa z cyklu "tego pana już*nie obsługujemy").

[Vitez]

rozumiem, że poćwiczysz na najbliższej kociej wystawie

Te porady dotyczyly ZOO. Jak to robie na kociej wystawie opisalem pare postow wczesniej .