[Warszawa] ZOO - plenerek - ktos chetny?

[bebop]

Jasne, że wchodziłem "solo"
W łapie miałem monopoda i pękatą torbę (Lowepro Nova 5) i wystarczyło. Ja to już mam takie "szczęście", że zawsze to do mnie się doczepiają...
Na Okęciu było to samo

to Ci powiem, że dokładnie z identyczną torbą i monopodem w ręce wlazłem dzisiaj parę minut po 10-tej :-)

może kwestia asysty (żona)? ;-) monopoda możesz zawsze wsunąć w te uchwyty od wewnętrznej strony lub pod klapę (sprawdzone).

ma ktoś dobry patent na focenie przez kratki? udało mi się (prawie) minąć focusem na tyle że (prawie) nie widać krat, jest tylko delikatne rozjaśnienie obrazu w miejscu gdzie kratka przebiegała, co w dużym stopniu można skorygować w RAWie. czy w ogóle focicie przez kraty? bo może ja jeden się wyrwałem jak przygłup ;-)

/zoo%20warszawa/_MG_5458-2.jpg]źródło

pozdrawiam

[Vitez]

ma ktoś dobry patent na focenie przez kratki?

Ja to zazwyczaj prosze o wyjecie z klatki albo chociaz otwarcie drzwiczek, wsadzam aparat, foce i wychodzi bez krat.
Ale.. to na wystawach kocich .

W ZOO - kat widzenia taki by juz byl 'poza kratami' + max rozmycie (np 70-200 z TC na f4).

[bebop]

W ZOO - kat widzenia taki by juz byl 'poza kratami' + max rozmycie (np 70-200 z TC na f4).

to nie jest kwestia rozmycia (bo to efekt wtórny) tylko minięcia focusem. jeżeli będziesz miał obiekt blisko siatki to co byś nie robił siatka będzie widoczna, nawet przy f=2.8, w najlepszym wypadku rozmyta biała (lub jaśniejsza niż tło) smuga w miejscu siatki. tak jak tu ktoś napisał - im obiekt dalej od siatki a my bliżej tym lepiej.

[Vitez]

to nie jest kwestia rozmycia (bo to efekt wtórny) tylko minięcia focusem. jeżeli będziesz miał obiekt blisko siatki to co byś nie robił siatka będzie widoczna, nawet przy f=2.8 (...) tak jak tu ktoś napisał - im obiekt dalej od siatki a my bliżej tym lepiej.

No to...

1) rozejrzec sie czy nikt sie nie gapi (szczegolnie straznicy/pracownicy ZOO)
2) zblizyc sie lufa maksymalnie do siatki
3) wziac lekki zamach i SRU w siatke/kraty (szczerze polacam Lki - jakosc wykonania = brak obaw ze sie rozleca )
4) obiekt powinien odskoczyc od siatki/kraty (nie liczac leniwcow)

[Anvers]

No to mieliscie piekne spotkanko, co widac na focie 011.

[bebop]

No to...

1) rozejrzec sie czy nikt sie nie gapi (szczegolnie straznicy/pracownicy ZOO)
2) zblizyc sie lufa maksymalnie do siatki
3) wziac lekki zamach i SRU w siatke/kraty (szczerze polacam Lki - jakosc wykonania = brak obaw ze sie rozleca )
4) obiekt powinien odskoczyc od siatki/kraty (nie liczac leniwcow)

rozumiem, że poćwiczysz na najbliższej kociej wystawie - szczególnie #3 i pokażesz te umiejętności w ZOOO :-D (okaże się że mają jednak na miejscu fotografa z cyklu "tego pana już*nie obsługujemy").

[Vitez]

rozumiem, że poćwiczysz na najbliższej kociej wystawie

Te porady dotyczyly ZOO. Jak to robie na kociej wystawie opisalem pare postow wczesniej .

[bebop]

Te porady dotyczyly ZOO. Jak to robie na kociej wystawie opisalem pare postow wczesniej .

niedoczytałeś do końca... ale ten model widocznie tak ma. :wink:

[p13ka]

ma ktoś dobry patent na focenie przez kratki? czy w ogóle focicie przez kraty?

Well, tylko max rozmycie, jak najbliżej kraty i ew. próbować pstrykać przez oczko w kracie a później boki "cropnąć" lub "występlować" w PS wg. uznania.
Focę przez kraty jak nie ma innego wyjścia a potem...jak znajdę czas to zajmę się tłem. Muszę tylko nabyć większej wprawy w PS bo samo obrysowanie pierwszego planu i rozmycie gaussowskie tła daje marny efekt końcowy.

źródło